Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Nowa choroba w Polsce. Pierwszy taki przypadek, niepokoi nietypowa droga zakażenia
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 24.10.2024 14:27

Nowa choroba w Polsce. Pierwszy taki przypadek, niepokoi nietypowa droga zakażenia

choroba, szpital
Pixabay/1662222

W Polsce pojawił się pierwszy potwierdzony przypadek gorączki Zachodniego Nilu, choroby, która do tej pory kojarzona była z regionami tropikalnymi. Przenoszona przez komary infekcja może przebiegać bezobjawowo, jednak w ciężkich przypadkach przypomina objawy udaru.

Gorączka Zachodniego Nilu w Polsce – pierwsze sygnały ostrzegawcze

Zmiany klimatyczne i globalizacja przyczyniają się do coraz częstszego pojawiania się egzotycznych chorób w krajach, które dotychczas były od nich wolne. Tym razem padło na Polskę. W związku z zaobserwowanym przypadkiem gorączki Zachodniego Nilu, jak informuje Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski, mamy powody do niepokoju. 

W tej chwili jesteśmy jeszcze w trakcie gromadzenia szczegółowych informacji, ale wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z pierwszym, potwierdzonym, rodzimym przypadkiem choroby Zachodniego Nilu – poinformował w Programie I Polskiego Radia. 

Wirus, który dotychczas uważany był za typowy dla regionów tropikalnych, pojawił się w naszym kraju, a komary stały się jego głównymi nosicielami.

Drastyczne zmiany w bankach: Będą śledzić Twoje pieniądze. Zadzwonią, jeśli wydasz za dużo

Wirus Zachodniego Nilu: objawy, metoda zarażenia

Choć sam wirus nie przenosi się bezpośrednio między ludźmi, jego obecność w Polsce stawia przed nami nowe wyzwania. Najczęściej choroba przebiega bezobjawowo, co oznacza, że wielu zakażonych nawet nie wie, że przeszli infekcję. Jednak w rzadkich przypadkach wirus może prowadzić do poważnych powikłań neurologicznych. Objawy takie jak osłabienie mowy, zaburzenia świadomości, niedowłady, a nawet utrata przytomności mogą być mylone z udarem, co utrudnia diagnozę. Tylko czujność lekarzy i rozszerzenie diagnostyki mogą pozwolić na szybkie rozpoznanie choroby.

Jak chronić się przed zagrożeniem?

Największe ryzyko zakażenia występuje poprzez ukąszenia komarów, które wcześniej miały kontakt z zainfekowanymi ptakami. Dotychczas ukąszenia komarów w Polsce kojarzyły się jedynie z dyskomfortem, teraz jednak musimy zmienić podejście. Eksperci podkreślają, że wdrożenie środków ochronnych, takich jak opryski czy urządzenia odstraszające komary, może być kluczowe w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa. Na poziomie indywidualnym ważne jest stosowanie repelentów, noszenie odzieży ochronnej i unikanie terenów, gdzie komary mogą występować w dużych ilościach.

Pojawienie się gorączki Zachodniego Nilu w Polsce jest wyraźnym sygnałem, że zagrożenia tropikalne są bliżej, niż mogłoby się wydawać. Świadomość społeczna oraz szybka reakcja na nowe przypadki mogą okazać się kluczowe w ograniczeniu skutków tej niebezpiecznej choroby.