Nowa lista leków refundowanych już jest. Ceny poszły w górę?
Zgodnie z obwieszczeniem Izabeli Leszczyn, minister zdrowia, od 1 kwietnia obowiązuje nowa lista leków refundowanych. Jej zawartość może jednak zaskoczyć. Niektóre leki będą od dzisiaj kosztować pacjentów więcej. Zestawienie objęło również kilkadziesiąt nowych pozycji. Jakich zmian powinni spodziewać się pacjenci?
Za część leków zapłacimy więcej
Od poniedziałku, 1 kwietnia, obowiązuje nowa lista leków refundowanych. Aż za 539 pozycji, które widniały również na poprzednim dokumencie, pacjenci zapłacą teraz mniej. Za inne środki medyczne i spożywcze dopłata jednak zmalała — w przypadku dokładnie 545 leków będziemy musieli liczyć się z wyższą ceną. Dodatkowo na liście pojawiło się 86 nowych produktów, a 72 zostały wycofane. Na tym jednak nie koniec zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia.
13. i 14. emerytura do zwrotu. Te osoby będą musiały oddać pieniądzeNowe wykazy
Nowym dodatkiem do zaktualizowanej listy są także dwa wykazy: G1 i G2. Łącznie obejmują 355 leków, jednak te wchodzące w skład wykazu G1 zostały wyprodukowane w Polsce lub wykorzystujące substancję czynną wyprodukowaną w kraju. Zapłacimy za nie o 10% mniej.
To m.in. leki antyhistaminowe, cytostatyczne, hipoglikemizujące, hipolipemizujące, hipotensyjne, przeciwarytmiczne, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze, przeciwwirusowe, przeciwbólowe, przeciwdrgawkowe, przeciwpsychotyczne, przeciwreumatyczne, przeciwparkinsonowskie, przeciwzakrzepowe, środki stosowane w chorobach dróg oddechowych czy w chorobach urologicznych, a także w chorobach układu pokarmowego. Leki z wykazu G2 muszą natomiast spełnić oba te warunki jednocześnie i przysługuje nam na nie 15% obniżka.
Które dokładnie leki kupimy taniej?
Aby skorzystać z refundacji leków, należy zakupić wskazane na liście leków refundowanych produkty w aptece, która podpisała umowę z NFZ. Zakres leków jest szeroki, a od dziś obejmuje również te z dziedziny ginekologii, onkologii ginekologicznej, kardiologii czy też chorób rzadkich. Pełną listę możemy znaleźć na stronie Ministerstwa Zdrowia.
źródło: o2.pl