Nowe obostrzenia zapowiadają w dwóch kolejnych województwach. Branże do zamknięcia

Nowe obostrzenia na horyzoncie? Niewykluczone

Nowe obostrzenia jako pierwsze przywitało województwo warmińsko-mazurskie. Od 27 lutego zamknięte pozostają hotele, galerie handlowe, kina, teatry i baseny. Dzieci z klas I-III uczą się w trybie hybrydowym. Taki stan ma obowiązywać co najmniej do 20 marca.

Już w najbliższy weekend do Warmii i Mazur dołączy także Pomorze. Nowe obostrzenia, wprowadzane regionalnie, wpisują się w elastyczną strategię przeciwepidemiczną, na którą zdecydował się rząd. Zdaniem władzy nie ma potrzeby wprowadzać ogólnokrajowego lockdownu z uwagi na dużą liczbę ozdrowieńców i osób zaszczepionych. Ministerstwo Zdrowia rekomenduje „mniej obostrzeń, więcej ryzyka”.

Jednak o tym, że ryzyko zachorowania na COVID-19 jest w dalszym ciągu realne świadczą najnowsze wskaźniki. Wczoraj zarejestrowano 17 250 nowych infekcji. To pierwszy tak wysoki wynik w tym roku, a zdaniem resortu zdrowia - nie ostatni.

Radio Zet podaje, że wzrostem zakażeń powinny niepokoić się przede wszystkim dwa województwa - mazowieckie i lubuskie. Zgodnie z wyliczeniami Piotra Tarnowskiego wskaźnik siedmiodniowej liczby nowych infekcji przekroczył 40 na 100 tys. mieszkańców. Przypomnijmy, że gdy Warmia i Mazury oraz Pomorze zarejestrowały taki wynik to zostały objęte lockdownem.

Głos w tej sprawie zabrała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. Na antenie radia TOK FM przyznała, że jeśli liczba nowych infekcji w dalszym ciągu będzie utrzymywała się na wysokim poziomie to niewykluczone, że nowe obostrzenia obejmą kolejne regiony.

- Będziemy się przyglądali sytuacji i jeżeli liczby nie będą regularne, a takie nie są, to będziemy musieli robić krok do tyłu. Staramy się to robić regionalnie, stąd decyzja o zamknięciu Warmii i Mazur, za chwileczkę będzie Pomorze wyłączone. Niestety w dalszej kolejności również są inne województwa, w których ta liczba zakażeń jest zdecydowanie większa - przyznała.

Jednak wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekonywał w rozmowie z Radiem Zet, że decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Przy okazji zaapelował do mieszkańców najbardziej zagrożonych regionów o przestrzenie dotychczasowych restrykcji, ponieważ jest to jedyna droga do ominięcia kolejnego, dotkliwego lockdownu.

Czy czekają nas nowe obostrzenia? Przekonamy się zapewne pod koniec tygodnia. Jeżeli władza zdecyduje się na kolejne restrykcje to prawdopodobnie zostałyby one wdrożone dopiero w okolicach weekendu 20-21 marca. Nowe obostrzenia w dwóch województwach mogą objąć łącznie 6,5 mln osób.

Nowe obostrzenia, stare zasady. Tarcz regionalnych nie będzie

Wraz z początkiem regionalizacji restrykcji pojawiły się pytania o ewentualną regionalizację kryzysowego wsparcia. Nowe obostrzenia po raz kolejny uniemożliwiają przedsiębiorcom prowadzenie regularnej działalności, na czym wyjątkowo dużo tracą hotele czy galerie handlowe.

Doniesienia o kolejnym pakiecie pomocowym, skierowanym tylko do regionów, w których wprowadzono nowe obostrzenia, zdementowała wiceminister Semeniuk. - Regionalizacja poszczególnych tarcz na ten moment wydaje się niepotrzebna - stwierdziła na antenie TOK FM.