Nowe znaki drogowe już niebawem. Nie każdy kierowca będzie musiał je respektować
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jakie nowe znaki drogowe zostaną wprowadzone
-
Jaki unijny przepis wymaga zmian
-
Kiedy zostaną wprowadzone zmiany
Nowe znaki drogowe wymagane przez przepisy UE
Nowe znaki drogowe są pokłosiem unijnych przepisów wymagających ujednolicenia części przepisów drogowych państw członkowskich. Chodzi o dopuszczalne limity nacisku na osie pojazdów ciężarowych, które w Polsce są niższe niż w pozostałych państwach członkowskich.
Jak podaje Interia, w zależności od klasy drogi, w Polsce obowiązują limity do 8 lub 10 ton nacisku na oś. Z kolei w 2011 roku wprowadzono w UE standard 11,5 tony nacisku na oś. Co prawda można jeździć po polskich drogach ciężarówką z tak ciężkim ładunkiem, ale przewoźnik musi mieć zgodę na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Taka różnica między UE a Polską znacznie utrudnia życie kierowcom ciężarówek realizującym kursy międzynarodowe. Projekt zmieniający przepisy ma umożliwić radom gmin wprowadzenie stref z zakazami poruszania się pojazdów o nacisku na oś powyżej 8 lub 10 ton.
Aby jednak wprowadzić zmianę, trzeba będzie stworzyć nowe znaki drogowe. W związku z tym ma dojść do modyfikacji znaku B-19, "zakaz wjazdu pojazdów o nacisku osi większym niż". Ponadto rząd planuje doprecyzować jego znaczenie, tak aby dotyczył tylko pojedynczej osi napędowej.
To niejedyne nowe znaki drogowe jakie zobaczymy. Będą inne zmiany
Rząd doprecyzuje również znaki E-15a i E15b, które oznaczają numery drogi krajowej z dopuszczalnym naciskiem na oś 11,5 tony. Jak podaje Interia, w związku z tymi zmianami, z dróg znikną znaki E-15e, E-15f, E-15g i E15h informujące o możliwości poruszania się danym odcinkiem pojazdów o nacisku na oś zwiększonym do 10 ton.
Dzięki tym zmianom zostanie rozwiązany jeden z poważniejszych problemów prawnych, z jakim zmagają się przewoźnicy. Oczywiście z racji, że znaki dotyczą aut ciężarowych, dla zwykłych kierowców zmiana będzie kompletnie nieistotna.
Kiedy wejdą nowe znaki drogowe? Prace trochę potrwają
Jak podaje "Rzeczpospolita", konsultacje publiczne dotyczące wprowadzenia nowych znaków drogowych mają potrwać do 12 stycznia. Na wdrożenie nowej ustawy nie będziemy musieli długo czekać.
Również "RZ" wskazuje na to, że nowe rozporządzenie pojawi się w najbliższym możliwym terminie. Mogłoby pojawić się wcześniej, ale wstrzymuje je publikacja przyjęta 27 listopada 2020 roku o zmianie ustawy o drogach publicznych .
Oczywiście sam przepis wszystkiego nie załatwia, nowe znaki drogowe będą musiały być zainstalowane przy drodze. Jednak znak drogowy, w zależności od jego rodzaju kosztuje od 60 do 180 zł.
Brakuje danych na temat tego ile znaków B-19, E-15a, E15b, E-15e, E-15f, E-15g i E15h znajduje się na drogach. Jedno jest pewne, drogowców po ogłoszeniu rozporządzenia czeka sporo pracy.