Nowelizacja tzw. opłaty śmieciowej. Sejm uchwalił maksymalną kwotę

Opłata śmieciowa. Sejm ustalił maksymalną wysokość

Czwartkowe obrady Sejmu wiązały się nie tylko z wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich, ale też z uchwaleniem tzw. ustawy śmieciowej.

Nowela jak podaje Money.pl ustanawia maksymalną wysokość opłaty śmieciowej dla osób, których rozliczenie w tym zakresie jest uzależnione od zużycia wody.

Ustalono, że opłata nie może przekroczyć 7,8 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem w gospodarstwie domowym. Z wyliczeń Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika, że będzie to ok. 150 zł.

Warto podkreślić, że podzieleni zwykle posłowie głosowali w tej sprawie nadspodziewanie zgodnie. Nowelę poparło bowiem aż 382 posłów, a jedynie 14 zagłosowało przeciw. O jej dalszym losie zdecyduje teraz Senat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że uzależnienie opłaty śmieciowej od ilości zużytej wody wprowadzono na początku kwietnia w Warszawie.

Ustalono, że opłata będzie wynosić 12,73 zł od metra sześciennego zużytej wody, a w przypadku braku wodomierza lub sieci wodociągowej, opłata będzie wyliczana na podstawie następującego wzoru: liczba mieszkańców razy 4 m sześc. wody razy 12,73 zł.

Wcześniej wywóz śmieci był płatny ryczałtowo w związku z czym identyczną kwotę płaciły osoby mieszkające samotnie jak i pięcioosobowa rodzina. W wypadku mieszkania było to 65 zł, zaś w przypadku domu 94 zł.

Zmiany okazały się korzystne dla mieszkających samotnie, ale już nie dla większych rodzin. Jak już niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę, za sprawą nowych zasad pięcioosobowa rodzina płacąca to tej pory 65 zł, teraz może ponosić koszty na poziomie ponad 250 zł, czyli niemal czterokrotnie wyższe.

Najbardziej sprawiedliwa metoda?

Na kilka miesięcy przed wprowadzeniem nowych zasad ówczesna rzeczniczka warszawskiego ratusza Karolina Gałecka podkreślała w komentarzu dla Biznes Info, że o powiązanie opłaty śmieciowej ze zużyciem wody apelować mieli sami mieszkańcy stolicy, według których miała to być najbardziej sprawiedliwa metoda.

- Mieszkańcy, w listach kierowanych do Prezydenta m.st. Warszawy oraz Rady m.st. Warszawy, wskazywali tę metodę jako najbardziej sprawiedliwą społecznie, pośrednio łączącą aktywność życiową ze zużyciem wody i produkcją odpadów – wyjaśniała nam Gałecka, podkreślając, że radni przychylili się do tych głosów.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl