Nowy obowiązek od 1 kwietnia. Za brak grozi kara 5 tys. zł
1 kwietnia w życie weszły nowe przepisy. Powinni o nich pamiętać przede wszystkim właściciele domów i mieszkań. Za brak tego dokumentu zapłacą nawet 5 tysięcy złotych kary.
Uwaga na jedną zmianę
1 kwietnia 2024 zaczęło obowiązywać
wiele zmian
w przepisach. Jedna z nich dotyczy domów i
mieszkań
, a właścicielom łatwo ją przegapić. Niemal dokładnie rok temu, 1 kwietnia 2023, w życie weszła ustawa zgodnie z którą
świadectwo energetyczne stało się obowiązkowym dokumentem
przy wynajmie
. Obecnie jest ono niezbędne również przy sprzedaży.
Mimo to właściciele lokali mogą zmierzyć się w tej kwestii z niemałym finansowym dylematem.
Świadectwo energetyczne — co to?
Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, świadectwo energetyczne — a raczej świadectwo charakterystyki energetycznej” — ”to dokument, który określa wielkość zapotrzebowania na energię niezbędną do zaspokojenia potrzeb energetycznych związanych z użytkowaniem budynku lub części budynku , czyli energii na potrzeby ogrzewania i wentylacji, przygotowania ciepłej wody użytkowej, chłodzenia, a w przypadku budynków niemieszkalnych również oświetlenia”.
Obowiązek posiadania świadectwa energetycznego ma przede wszystkim przysłużyć się promowaniu
efektywnego energetycznie
budownictwa.
Zasady sporządzania i przekazywania dokumentu określa ustawa z dnia 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków
, a konieczność jego posiadania wynika z prawa europejskiego.
Opłata nie jest niska
Problemem dla właścicieli może być jednak opłata związana z koniecznością uzyskania świadectwa charakterystyki energetycznej. Automatycznie — tj. wraz z dokumentacją o ukończeniu budowy — dokument wystawiany jest dopiero dla lokali oddanych do użytku po 2009 roku. Pozostali właściciele będą musieli się nieco wykosztować — świadectwo energetyczne będzie ich bowiem kosztować od kilkuset do nawet 1,5 tys. zł , zależnie od miejsca zamieszkania.
Należy jednak pamiętać, że będzie to jednorazowy wydatek raz na 10 lat. Właśnie przez taki okres czasu zaświadczenie jest ważne. Jednocześnie to wciąż niewiele w porównaniu z karą w wysokości aż 5 tys. zł za brak tego dokumentu. Pozostaje zatem pytanie: na co wolimy wydać pieniądze ?
źródło: o2.pl