O tej zmianie w PIT musi wiedzieć każdy, kto inwestuje. To dla Polaków spore utrudnienie

Wielu Polaków ma już za sobą rozliczenie podatku dochodowego za 2024 rok, jednak nie wszyscy pamiętali, że tym razem mają jeszcze jeden obowiązek. Inwestorzy muszą sprawdzić, czy na pewno dopełnili wszystkich formalności, pominięcie tego szczegółu może się źle skończyć. Termin zbliża się wielkimi krokami, warto więc o to zadbać, póki jest czas.
Zbliża się termin rozliczenia PIT
To kolejny rok, w którym polscy podatnicy muszą rozliczyć swoje dochody i opłacić odpowiednią kwotę podatku. Wielkimi krokami zbliża się ostateczny termin na dopełnienie tego obowiązku, choć wiele osób już zdołało mu sprostać. Od 15 do 24 lutego ponad 2 mln użytkowników rozliczyło się za 2024 rok, korzystając z funkcji e-PIT. Trzeba pamiętać, że należy tego dokonać do 30 kwietnia 2025 roku, inaczej czekają nas konsekwencje. Tyczy się to następujących formularzy:
- PIT-37 – dla osób pracujących na umowę o pracę, zlecenie itp.,
- PIT-36 – dla prowadzących działalność gospodarczą lub uzyskujących dochody bez pośrednictwa płatnika,
- PIT-28 – dla osób rozliczających się ryczałtem (np. najem prywatny).

Podczas tych czynności warto dokładnie przemyśleć niektóre aspekty, szczególnie jeśli chcemy przekazać 1,5 proc. podatku na organizację pożytku publicznego, skorzystać z rozmaitych ulg czy dopisać do swojego rozliczenia współmałżonka. Środki można odliczyć w różnych sytuacjach, wśród najpopularniejszych ulg wyróżnia się przede wszystkim ulgę na dzieci, rehabilitacyjną, na Internet czy termomodernizacyjną.
Teraz podatnicy mają jeszcze jeden obowiązek, o którym mogą nie pamiętać. Te przepisy funkcjonują dopiero od tego roku, warto się im przyjrzeć, jeśli spełniamy warunki.

Polacy inwestują w fundusze kapitałowe
Tematyka inwestycji jest w Polsce w ostatnich latach coraz bardziej popularna. Rośnie liczba osób, która aktywnie działa w tym zakresie. Z badania „Polak Inwestor 2023” wynika jednoznacznie, że 63,3 proc. respondentów inwestuje w rozwój siebie, a na kolejnych miejscach znalazły się kruszce (46 proc.), głównie złoto. Następnie uplasowały się obligacje skarbowe (44 proc.), kryptowaluty (43 proc.), lokaty w złotym (41 proc.), jednostki funduszy i akcje (po ok. 40 proc.) oraz nieruchomości (ok. 30 proc.).

Niegasnącą popularnością cieszą się fundusze kapitałowe, czyli rodzaj instytucji inwestycyjnej, który skupia się na inwestowaniu w konkretne produkty – mowa tutaj o aktywach fizycznych (nieruchomości, surowce), papierach wartościowych, czy kryptowalutach. W Polsce funkcjonują one zazwyczaj jako:
- fundusze inwestycyjne otwarte (FIO) – najbardziej dostępne dla indywidualnych inwestorów,
- fundusze zamknięte (FIZ) – wymagają wyższego progu wejścia, mniej płynne,
- fundusze specjalistyczne – np. dedykowane pracownikom (PPK), branżom lub instytucjom.
Są one polecane przede wszystkim osobom, które chcą inwestować długoterminowo (np. na emeryturę), nie mają czasu lub wiedzy, by samodzielnie inwestować, a także akceptują pewien poziom ryzyka w zamian za potencjalnie wyższe zyski niż na lokacie.
Do tej pory prawo w tym zakresie funkcjonowało w ten sposób, że to fundusz samodzielnie pobierał daninę, a inwestorowi wypłacał już zysk netto, po potrąceniu podatku. Teraz sytuacja się zmieniła. Polacy muszą o tym pamiętać podczas rozliczania PIT.
Zobacz: Zarobki żołnierzy w 2025. Podwyżka weszła w życie, to o kilkaset złotych więcej
Duże zmiany w PIT 2025. Musisz to zrobić samodzielnie
Obecnie inwestorzy są zobowiązani samodzielnie uwzględnić te dochody w swoim rocznym zeznaniu podatkowym PIT-38. Oznacza to, że osoby inwestujące w fundusze kapitałowe muszą samodzielnie obliczyć należny podatek i wykazać go w deklaracji.
Zmiana sposobu rozliczania inwestycji w fundusze kapitałowe to jedna z najistotniejszych zmian dla prywatnych inwestorów, jaka miała miejsce w ostatnich latach. Choć nowe przepisy obowiązują już od roku, podatnicy w praktyce dopiero teraz odczują ich skutki. W przeciwieństwie do lat poprzednich będą bowiem zobowiązani do uwzględnienia swoich zysków lub strat z funduszy w deklaracji PIT-38 składanej za 2024 r. Oczywiście, dużym ułatwieniem przy wypełnianiu zeznania powinny być informacje PIT-8C, wystawiane w przypadku inwestowania w Polsce – mówi w rozmowie z Prawo.pl Piotr Zaremba, doradca podatkowy z kancelarii Paczuski Taudul Doradcy Podatkowi.
Do tej pory inwestorzy nie musieli zajmować się tym elementem, bo podatek był rozliczany ryczałtowo przez fundusz. Inaczej było tylko w przypadku inwestycji zagranicznych. Od 2024 r. obowiązuje nowe brzmienie art. 30b ustawy o PIT, zgodnie z którym od poniżej wskazanych dochodów należy opłacić 19 proc. podatku:
- z odpłatnego zbycia papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych oraz z realizacji praw z nich wynikających,
- z odpłatnego zbycia udziałów (akcji),
- z odpłatnego zbycia udziałów w spółdzielni,
- z tytułu objęcia udziałów (akcji) albo wkładów w spółdzielni w zamian za wkład niepieniężny,
- z umorzenia, odkupienia, wykupienia albo unicestwienia w inny sposób tytułów uczestnictwa w funduszach kapitałowych.
Nowe przepisy wprowadzają również korzystną możliwość kompensowania strat i zysków z różnych inwestycji kapitałowych. Jeśli inwestor poniósł stratę na funduszach kapitałowych, może ją odliczyć od zysków uzyskanych na przykład ze sprzedaży akcji giełdowych, co może obniżyć łączny podatek do zapłaty. Analogicznie, zyski z funduszy mogą być pomniejszone o straty z innych inwestycji. Możliwe jest rozliczenie:
- strat z tytułu umorzenia jednostek funduszu z dochodami ze zbycia akcji,
- strat ze zbycia akcji z dochodami z umorzenia jednostek funduszu,
- strat z tytułu umorzenia jednostek funduszu z dochodami z umorzenia innych jednostek funduszy kapitałowych.





































