Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Praca > Obcokrajowcy dostaną w Polsce nowe prawo. Przywilej budzi oburzenie w rządzie i na rynku
Michał Górecki
Michał Górecki 10.09.2024 19:28

Obcokrajowcy dostaną w Polsce nowe prawo. Przywilej budzi oburzenie w rządzie i na rynku

Nowe prawo
Fot. Glenov Brankovic on Unsplash

W wykazie prac legislacyjnych rządu od dłuższego czasu spoczywa dokument, za który odpowiedzialne jest Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Resort opublikował projekt ustawy, która, wychodząc naprzeciw realizacji celów z Kamieni Milowych KPO, wprowadzi kilka kluczowych zmian na rynku pracy - dla cudzoziemców. Co do zasady ogranicza szarą strefę i nadaje cudzoziemcom nowy przywilej. Sprzeciw podnoszą firmy i ministerstwo rozwoju i technologii.

Cudzoziemcy tylko na umowie o pracę - nowe prawo

Projekt ustawy o dostępie cudzoziemców do rynku pracy został udostępniony w wykazie prac legislacyjnych rządu 14 maja br. Jest sygnowany nazwiskiem szefowej resortu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - Agnieszki Dziemianowicz-Bąk i, zgodnie z planem, miałby być przyjęty w III kwartale br. Projekt zakłada kilka kluczowych zmian i dostosowuje do nich rynek pracy. Jedną, kluczową, jest prawo uzależniające wydanie pozwolenia na pracę tylko na podstawie stosunku pracy - czyli umowy o pracę. 

Zobacz też: Stoimy na czele katastrofy - to już “zanik polskiego narodu”

Polaków nie stać na przestrzeganie prawa. Rząd o tym wie, ale nie planuje zmian

Sprzeciw w rządzie. "Gospodarka centralnie planowana"

Pierwszy sprzeciw płynie wprost z rządu - z resortu rozwoju i technologii. 29 sierpnia minister Krzysztof Paszyk odniósł się do postulatów, podnosząc sprzeciw wobec “centralizacji”.

Będziemy wspierać przedsiębiorców, dlatego nie zgadzamy się na pomysł ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej narzucania limitów w zatrudnianiu obcokrajowców, co niewątpliwie jest dowodem na gospodarkę centralnie planowaną  - ocenił.

Najprawdopodobniej Paszyk odniósł się tym samym do zapisu w projekcie ustawy, postulującym odejście od tzw. “testu rynku pracy” - czyli sytuacji, w której urząd “sprawdza”, czy na miejsce pracy, które miałby zając cudzoziemiec, jest możliwość zatrudnienia osoby bezrobotnej, już zarejestrowanej w urzędzie pracy. Choć wprost w ustawie nie ma zapisu o wprowadzeniu limitów, czytamy m.in. o “elastycznej procedurze” decydowania przez urzędy o branżach, które miałyby być regulowane.

Projekt ustawy wprowadza elastyczną procedurę, która pozwoli poszczególnym powiatom decydować w jakich zawodach i branżach ograniczyć możliwość powierzania pracy cudzoziemcom na terenie tego powiatu i w jakim okresie […].

Zobacz też: Tak pracują Polacy. Najlepszy wynik od dekad, ministerstwo triumfuje

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni"

Głos sprzeciwu wybrzmiał też w resorcie rolnictwa. Tamtejszy resort zaznaczył, że jakiekolwiek ograniczenia przełożą się na mniejszą wydolność polskiego eksportu.

Wartość eksportu produktów rolnych w 2023 r. to 236 mld zł. Utrzymanie tego poziomu nie będzie możliwe, jeśli będziemy wprowadzać ograniczenia zamiast ułatwień. 

Karolina Szleszyńska, wiceprezeska Gremi Personal ds. prawnych, w materiale prasowym przesłanym redakcjom stwierdziła, że poprawka MRPiPS “została zgłoszona poza konsultacjami z partnerami społecznymi”.

 Jako pracodawcy zatrudniający cudzoziemców jesteśmy tym głęboko zaniepokojeni. Corocznie Barometr Zawodów, który firmuje samo Ministerstwo Pracy wskazuje, że największą grupą zawodową, której brakuje to pracownicy fizyczni.

Tymczasem propozycja MRPiPS przewiduje, że firmy np. budowlane byłyby zobligowane zatrudniać pracowników na umowie o pracę. Według Szleszyńskiej w polskiej gospodarce to niemożliwe.

Jeśli ten sposób interpretacji zatrudnienia cudzoziemców się utrzyma, są poważne podejrzenia, że w przyszłości doprowadzi to nie do uszczelnienia rynku pracy ale wzrostu szarej strefy […] - ocenia.

Projekt ma być rozpatrzony przez Radę Ministrów jeszcze na jesieni i zostać skierowany do Sejmu. Poza wspomnianymi postulatami w projekcie ustawy czytamy m.in. o dostosowaniu płacy; tzn., że Wojewódzkie Urzędy Pracy miałyby obowiązek raportowania (raz na 6 miesięcy) o wypłatach oferowanych cudzoziemcom. Takie raporty lądowałyby na biurku ministra ds. urzędów pracy.

Zestawienia przygotowane na podstawie tych analiz będą podstawą do dokonania oceny – czy wynagrodzenie proponowane cudzoziemcowi w związku z ubieganiem się o zezwolenie na pracę lub o wpis oświadczenia do ewidencji oświadczeń, jest porównywalne do wynagrodzeń obywateli polskich wykonujących pracę na podobnym stanowisku - czytamy.