Od 1 marca kilka milionów Polaków dostanie niższe wypłaty. Wszystko przez autozapis do PPK
Od 1 marca wszyscy pracownicy i zleceniobiorcy zostaną zapisani do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). W efekcie ich pensje będą niższe o 2 proc., bo właśnie tyle jest ściągane z wynagrodzenia pracownika na poczet PPK. Rozwiązanie to ma na celu sprawić, by Polacy mieli na emeryturze więcej oszczędności. Ci, którzy nie będą chcieli zostać zapisani z automatu, muszą złożyć stosowne oświadczenie.
Autozapis do PPK wchodzi w życie
Dziennik Gazeta Prawna informuje, że w styczniu zacznie obowiązywać art. 23 ust. 5 i 6 ustawy z 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1342 ze zm.).
Wskutek tego od 1 marca zatrudnieni na umowach o pracę i cywilnoprawnych zostaną z automatu wpisani do PPK. Polski Fundusz Rozwoju szacuje, że chodzi o nawet 5 mln osób.
Dlatego pracodawcy mają czas do końca lutego, aby poinformować pracowników o nowych przepisach, a także wytłumaczyć, jak mogą zrezygnować z zapisu do PPK. W tym celu konieczne będzie złożenie — ale dopiero po 1 marca — papierowego oświadczenia z własnoręcznym podpisem lub elektronicznego z podpisem kwalifikowanym. Rezygnacje składane wcześniej zostaną uznane za nieważne.
Przedsiębiorcy będą musieli uważać
Marzec będzie dla pracodawców istnym wyzwaniem organizacyjnym. Za wszystkich pracowników, którzy nie wypiszą się z PPK, będzie trzeba odprowadzić składki, a od tych, którzy zrezygnują z oszczędzania w PPK, konieczne będzie zebranie oświadczeń.
Co istotne, pracodawcy nie mogą zniechęcać pracowników do korzystania z PPK. Wątpliwości budzi kwestia tego, co można uznać za namawianie do rezygnacji. Art. 108 ustawy o PPK przewiduje w takim przypadku karę w wys. nawet 1,5 proc. funduszu wynagrodzeń za poprzedni rok.
Konsekwencje finansowe obejmą również tych przedsiębiorców, którzy nie będą odprowadzać do PPK składek za zapisanych do systemu pracowników. Wówczas mogą oni zapłacić karę w wys. od 1 tys. zł do 1 mln zł.
Na czym polegają PPK?
PPK to powszechny system oszczędzania na emeryturę. Pieniądze są odkładane za jego pośrednictwem dzięki współpracy pracownika, pracodawcy i państwa.
Posiadanie konta PPK oznacza, że z wypłaty osoby zatrudnionej co miesiąc jest ściągane 2 proc. Oprócz tego kwotę w wys. 1,5 proc. pensji pracownika wpłaca z własnej kieszeni pracodawca, a państwo co roku dokłada 240 zł (i 250 zł jednorazowo, w ramach wpłaty powitalnej).