Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Na plaży zwrócił uwagę na coś, co większość by zignorowała. Teraz zostanie milionerem
Maria Glinka
Maria Glinka 06.12.2020 01:00

Na plaży zwrócił uwagę na coś, co większość by zignorowała. Teraz zostanie milionerem

Odkrycie na tajskiej plaży
Wikipedia/Mozhar, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=53964907

Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:

  • Dlaczego odkrycie z plaży jest tak wartościowe

  • Jaka jest wstępna wycena okazu

  • Jakie działania podjął znalazca

Kolejne wyjątkowe odkrycie w Tajlandii

Po tym jak archeolodzy odnaleźli szkielet wieloryba, na kolejne odkrycie w Tajlandii natrafił rybak Naris Suwannasang. Niczego nieświadomy mężczyzna przechadzał się plażą w Nakhon Si Thammarat. W pewnym momencie jego uwagę zwróciły nietypowe i dość egzotyczne bryły.

Zaintrygowany znaleziskiem postanowił zatelefonować do kuzynów, którzy pomogli mu przetransportować odkrycie do domu. Bezzwłocznie rozpoczęli analizowanie niesamowitego okazu.

Wydzielina wieloryba o wartościowych właściwościach

Portal o2.pl podaje, że frapujące odłamki to prawdopodobnie ambra. Jest to wydzielina z przewodu pokarmowego, będąca prawdopodobnie wynikiem niestrawności lub zaparcia wieloryba.

Ta z pozoru nieciekawa bryła uchodzi za skarb morski. Dzięki wyjątkowej woni jest wykorzystywana jako drogi składnik do produkcji perfum. Ambra wzbogaca takie zapachy jak Chanel No5. Dzięki niej aromat perfum utrzymuje się znacznie dłużej.

60-letni rybak wraz z rodziną rozpoczął podpalanie bryły, która pod wpływem ciepła topniała i wydzielała piżmowy zapach. Odkrycie mężczyzny waży ok. 100 kg i może być niezwykle drogocenne.

Odkrycie warte miliony pod ścisłym nadzorem

Do rybaka zgłosił się już biznesmen zainteresowany zakupem niesamowitego odkrycia. Mężczyzna zaoferował znalazcy 23 740 funtów za każdy kilogram, pod warunkiem że ambra będzie odpowiednio wysokiej jakości. Oznaczałoby to, że rybak zyska na skarbie aż 2,4 mln funtów, czyli 12 mln zł.

- Biznesmen powiedział, że przyjedzie sprawdzić jakość ambry. Cena, którą zaproponował po prostu mnie zszokowała – przyznał rybak. Mężczyzna oczekuje także na wizytę ekspertów, którzy przedstawią profesjonalną ekspertyzę na temat znaleziska. - Chcę wiedzieć więcej o tej ambrze – zadeklarował.

Rybak zamierza zgłosić odkrycie lokalnym władzom, aby uniknąć ewentualnej kradzieży. - Planuję też udać się na policję i poprosić o zarejestrowanie mojego odkrycia, ponieważ obawiam się, że bryły mogą zostać skradzione - wyznał znalazca.

Rybak może mówić o prawdziwym szczęściu. Portal gazeta.pl donosi, że mężczyzna zarabiał do tej pory równowartość 2,4 tys. zł miesięcznie czyli mniej więcej tyle, ile wynosi płaca minimalna w naszym kraju.

Warto przypomnieć, że to nie pierwsze tak spektakularne odkrycie w ostatnim czasie. Niedawno informowaliśmy o metalowym monolicie znalezionym na pustkowiu w Utah.