Opłaty za przedszkole pójdą w górę? Ministerstwo zabrało głos
Ministerstwo Edukacji opublikowało obwieszczenie, zgodnie z którym opłaty za przedszkole mają pójść w górę. Jest jednak sposób na uniknięcie podwyżki, a nawet całkowite zwolnienie z opłat. Do kogo należy ostateczna decyzja ws. wysokości opłaty za opiekę nad dzieckiem?
Od kiedy wzrosną opłaty za przedszkole?
Obwieszczenie Ministerstwa Edukacji już jest, pewne jest zatem, że opłaty za opiekę nad dzieckiem w przedszkolu wzrosną . Trzeba jednak pamiętać, że rodzice poniosą koszty jedynie za ”dodatkowe” godziny opieki nad dzieckiem , tj. kiedy dziecko przebywa w placówce dłużej niż 5 godzin. Te bowiem są darmowe w ramach prawa do bezpłatnej opieki i edukacji.
Opłaty za kolejne godziny mają wzrosnąć z powodu wskaźnika waloryzacji, który wyniósł 1,114%. Dane te zostały opublikowane już pod koniec lutego, jednak
wyższymi kosztami rodzice będą musieli przejmować się dopiero od 1 września br.
Ile wyniesie wyższa opłata za przedszkole?
Obecnie za każdą ”nadprogramową” godzinę rodzice powinni uiścić opłatę w wysokości 1,30 zł.
We wrześniu będzie to już 1,44 zł.
Paradoksalnie nie oznacza to jednak, że właśnie tyle wyniesie faktyczna opłata. W obwieszczeniu mowa jest bowiem o
maksymalnej stawce
, a ostateczna decyzja zależy od rady gminy.
Koszt poniesiony przez rodziców nie może zatem wynieść więcej niż 1,44 zł, może być natomiast nieco niższy.
Te osoby unikną opłat za przedszkole
Nie jest tajemnicą, że utrzymanie dziecka to spory wydatek. Nawet jeśli wspomniane 1,44 zł nie wydaje się dużą kwotą, podobnie jak w przypadku ulgi na dziecko i dodatkowego zwrotu , z pewnością wielu rodziców wolałoby, by te pieniądze zostały w ich portfelu .
Tu znów do głosu dochodzi rada gminy. Od jej decyzji zależy, czy rodzice zostaną częściowo lub całościowo zwolnieni z opłaty. Najczęściej warunkiem jest dochód rodziny albo orzeczenie dziecka o potrzebie kształcenia specjalnego.
źródło: interia biznes