Osiem wynalazków, które mogą zmienić oblicze medycyny. Wśród nich organy 3D i nóż wykrywający raka
Medycyna jest obecnie jedną z najprężniej rozwijających się dziedzin nauki. Dowodem na jej postęp jest wydłużenie się życia człowieka – dr Krzysztof Urban wskazuje na portalu enel.pl, że jeszcze 150 lat temu trwało ono średnio 30 lat, dziś natomiast jest to już ok. 75 lat z tendencją wzrostową. Jak informuje Rzeczpospolita, powołując się portal Wired, poniższe osiem wynalazków może już niebawem znacznie wspomóc lekarzy i pielęgniarki w opiece nad chorymi.
Autonomiczne roboty chirurgiczne i inteligentne toalety
Na łamach Rzeczpospolitej czytamy, że naukowcy z Johns Hopkins University opracowują robota chirurgicznego, który miałby w 100 proc. autonomicznie przeprowadzać operacje. Byłoby to możliwe dzięki wizjonerowi 3D oraz algorytmowi uczenia maszynowego – robot mógłby planować i dostosować czynności do bieżącego stanu operacji. Chirurgia robotowa (wykorzystywanie zaawansowanych technologicznie narzędzi, którymi steruje się na odległość) jest z powodzeniem wykorzystywana w wielu państwach, w tym w Polsce, głównie w zakresie chirurgii prostaty.
Drugim wynalazkiem jest U-Scan, 90-milimetrowe urządzenie do analizy moczu. Przedstawiła go kilka miesięcy temu firma Withings zajmująca się inteligentnymi domami. Swoim kształtem przypomina kamyk, można go przymocować do muszli klozetowej, na jednym ładowaniu wytrzymuje trzy miesiące. Pozwala śledzić m.in. poziom ketonów, witaminy C, lutropiny i pH moczu.
Organy 3D i nóż wykrywający raka
Wielu laboratoriom udało się już z powodzeniem wydrukować w drukarkach 3D skórę, kości oraz inne mininarządy. Jednak w ubiegłym roku rozwój chirurgii w tym zakresie wszedł na nowy poziom – kobiecie z San Antonio w Teksasie przeszczepiono implant prawego ucha zewnętrznego wydrukowany w drukarce 3D GMPrint firmy 3DBio Therapeutics. Było to możliwe dzięki użyciu komórek chrząstki pobranych z lewego ucha kobiety, które następnie zostały pomnożone w miliardach kopii.
Czwartym wynalazkiem jest iKnife, czyli instrument chirurgiczny łączący w sobie ostrze elektrochirurgiczne ze spektrometrem mas. Opracowali go naukowcy z Imperial College London. W ostatnim badaniu wyjątkowy nóż osiągnął 89 proc. dokładność w diagnostyce raka macicy. Wykrywanie guzów jest w tym przypadku możliwe dzięki dostarczeniu prądu elektrycznego do biopsji tkanki i chemicznej analizie wydobywającego się z niej dymu.
Bezdotykowe monitorowanie i wirtualna psychoterapia
Urządzenie, które pozwala bezdotykowo mierzyć ciśnienie krwi pacjenta? Teraz to możliwe dzięki pracy australijskich i irackich inżynierów (wcześniej stworzyli też bezdotykowe monitory mierzenia temperatury i nasycenia krwi tlenem). Opracowane przez nich urządzenie najpierw filmuje pacjenta przez 10 sekund, z bliskiej odległości, a później analizuje wideo za pomocą specjalnego algorytmu, który wyodrębnia ważne sygnały zdrowotne z dwóch obszarów czoła.
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego i firmy technologicznej Oxford VR opisali w jednym z czasopism medycznych wyniki badania, w którym odkryli, że terapia VR (rzeczywistość wirtualna) była skuteczniejsza niż standardowa terapia w zmniejszeniu objawów pacjentów cierpiących na agorafobię (jest to chorobliwy lęk przed nieznanymi miejscami, otwartą przestrzenią czy tłumem). Terapia funkcjonują pod nazwą gameChange jest aktualnie stosowana w Greater Manchester Mental Health Foundation Trust. Polega ona na tym, że pacjent zostaje umieszczony w symulowanym środowisku np. w autobusie.
Przenośny skaner do rezonansu i notatki głosowe
Siódmym wynalazkiem jest Swoop, czyli przenośny skaner do obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (MRI). Opracowała go firma Hyperfine. Skaner można przewieźć do pokoju pacjenta, podłączyć do standardowego gniazdka ściennego i za jego pomocą wykonać skan mózgu w zaledwie 30 sekund! Wyniki mają jednak niższą rozdzielczość – wszystko dlatego, że Swoop wykorzystuje 25 razy słabsze pola magnetyczne niż konwencjonalne skanery MRI. W parze z niższą jakością idzie też cena, bo Swoop jest sześć razy tańszy niż pełnowymiarowa maszyna.
Głosowe notatki rewolucjonizują nie tylko media społecznościowe, ale też branżę medyczną – z oprogramowania do rozpoznawania mowy korzysta już ponad pół miliona lekarzy. Dzięki temu mogą się szybko poruszać po systemach operacyjnych i uzyskiwać dostęp do danych pacjentów. Kilka miesięcy temu firma Nuance (należąca do Microsoft) udostępniła zaktualizowaną wersję oprogramowania, które pozwala na automatyczne tworzenie notatek klinicznych podczas wizyty pacjenta.
