Oszuści mają nowy sposób. Z łatwością zdzierają z Polaków dziesiątki tysięcy złotych
Oszustwo na policjanta
Oszustwo na policjanta to jedna z metod wyłudzania pieniędzy, które złodzieje stosują ostatnio bardzo często. O kolejnej tego typu sprawie pisze portal Biznes.interia.pl. W środę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń poinformował o przestępstwie. - “80 tys. zł straciła mieszkanka powiatu brzeskiego w Małopolsce, której oszust wmówił, że jej oszczędności bankowe są zagrożone. Kobieta założyła nowe konto i przelała na nie pieniądze, które chwilę później zniknęły” - powiedział Gleń.
Kobieta straciła fortunę
Oszust skontaktował się z 61-latką telefonicznie i przedstawił jako policjant. Powiedział, że grupa hakerów planuje przechwycić jej konto bankowe i zebrane przez emerytkę oszczędności są w niebezpieczeństwie, dlatego powinna jak najszybciej założyć inne konto.
- "Przestraszona i niczego nieświadoma kobieta wykonywała instrukcje oszusta. Założyła nowe konto, przelała pieniądze a dane do tego konta podała mężczyźnie. Wystarczyło niewiele czasu, aby 80 tysięcy złotych oszczędności ”wyparowało”. Kiedy kobieta opowiedziała o sytuacji mężowi, ten od razu zorientował się, że mają do czynienia z oszustwem. Oboje zgłosili się do brzeskiej komendy policji" - tak opisywał sytuację rzecznik policji.
Policja ostrzega przed oszustami
Funkcjonariusze proszą o czujność i rozwagę. Sebastian Gleń przypomina, że żaden funkcjonariusz policji nigdy nie powiadamia osób postronnych o podejmowanych czynnościach, nie prosi o hasła do konta. Nie ma też sytuacji, gdy policjanci odbierają lub przekazują jakiekolwiek pieniądze. Rzecznik małopolskiej policji zaleca, aby w sytuacji odebrania telefonu, podczas którego rozmówca przedstawi się jako policjant lub prokurator i zażąda przekazania pieniędzy to należy zadzwonić pod numer 112 i zgłosić sprawę. Policja apeluje też do młodych ludzi, aby ostrzegali swoich rodziców, dziadków, czy starsze osoby samotne przed takimi próbami oszustw.