Otwarcie duńskiego terminalu Baltic Pipe przesunięte na 1 listopada
Polacy poczekają na norweski gaz. Opóźnia się otwarcie duńskiego terminalu, który ma pompować gaz przez Baltic Pipe. Reuters podaje, że przyczyną takiej decyzji są kwestie technologiczne.
Duński terminal Baltic Pipe opóźniony
Energinet, duński operator systemu Baltic Pipe, przekazał informację o opóźnieniu otwarcia duńskiego terminalu w Nybro, przez który ma przechodzić norweski gaz pompowany do Polski. Terminal ma zostać uruchomiony 1 listopada. Oznacza to, że w najbliższych dniach jeszcze nie popłynie gaz z szelfu norweskiego .
Jak wyjaśnia Energinet, powodem są utrzymujące się problemy technologiczne, a otwarcie ma nastąpić w dwóch etapach. Pierwsza część terminalu ma zostać uruchomiona 1 listopada, natomiast druga jeszcze w 2022 roku (dokładnej daty jeszcze nie podano).
Jak podaje Energinet, opóźnienie w Nybro nie będzie miało wpływu na ilość gazu przesyłanego do Polski .
Planowo przesył gazu miał ruszyć 1 października.
System Baltic Pipe
Ostateczna decyzja inwestycyjna o budowie gazociągu Baltic Pipe zapadła w 2018 roku. Operatorami gazociągu są duński Energinet i polski Gaz-System. Budowa kosztowała ponad 1,6 mld euro, z czego 250 mln euro pochodziło z dofinansowania z Unii Europejskiej.
PGNiG zamierza gazociągiem przesyłać m.in. gaz z własnego wydobycia. Spółka zarezerwowała przepustowość na poziomie ok 8 mld m sześc. rocznie (z dostępnych 10 mld m sześc.). PGNiG na razie będzie jedynym użytkownikiem systemu Baltic Pipe.
System Baltic Pipe tworzy pięć elementów- połączenie systemu norweskiego na Morzu Północnym z systemem duński, rozbudowana trasa przesyłu gazu przez Danię, tłocznia gazu na duńskiej wyspie Zelandia, podmorski gazociąg z Danii do Polski wraz terminalem odbiorczym, a także dodatkowe części polskiego systemu przesyłowego.
Źródło: Money