Pegasus w Polsce. Ujawnili, kto i po co korzystał z oprogramowania
Powraca sprawa możliwego przekroczenia uprawnień przez służby poprzez używanie oprogramowania szpiegującego Pegasus. Jeden z posłów Koalicji Obywatelskiej twierdzi, że dotarł do potwierdzenia informacji, że Pegasus był wykorzystywany do inwigilacji osoby publicznej jawnie skonfliktowanej z Ministrem Sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.
„Wróg osobisty ZZ” szpiegowany Pegasusem?
Według informacji, do których dotarł Krzysztof Brejza inwigilację z użyciem oprogramowania Pegasus miała przeprowadzać policja , a nie Centralne Biuro Antykorupcyjne, które było oskarżane o nadużycia w wykorzystania Pegasusa wcześniej. Poseł Koalicji Obywatelskiej, a także jeden z kandydatów do objęcia teki Ministra Finansów w przyszłym rządzie, twierdzi, że informacje, którymi dysponuje, ponad wszelką prawdziwość są autentyczne.
Krzysztof Brejza twierdzi ponadto, że w związku z perspektywą zmiany władzy w policji ma panować w tej chwili bardzo nerwowa atmosfera . Mają być też przeprowadzane działania, które mogłyby pozwolić na uniknięcie odpowiedzialności za ewentualne nadużycia.
Szybka reakcja policji
Policja bardzo szybko zareagowała na doniesienia, którymi podzielił się poseł Brejza, nazywając je insynuacjami, kłamstwami i manipulacjami.
Zapowiedziano także, że zostaną wyciągnięte konsekwencje. Zapowiedziano, że do prokuratury zostanie złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła Brejzę. Nie wskazano konkretnych zarzutów, jednak z tweeta wynika, że chodzi o naruszenie dobrego imienia, najpewniej więc chodzi o zniesławienie ścigane z artykułu 212 kk . Tego samego, którego likwidacji równie konsekwentnie, jak nieudolnie, chce od lat Zbigniew Ziobro.
Pegasus w Polsce
Po raz pierwszy o stosowaniu przez polskie służby oprogramowania szpiegującego Pegasus dowiedzieliśmy się z raportu opublikowanego przez Citizen Lab w 2018 roku. Oprogramowanie rozwijane przez izraelską firmę NSO Group umożliwia całkowitą inwigilację smartfonów z Androidem i iPhone’ów zapewne z użyciem exploitów nieznanych luk bezpieczeństwa. Jedną ze szpiegowanych osób miał być właśnie Krzysztof Brejza . Polskie władze i służby konsekwentnie zaprzeczają tym oskarżeniom.
