Możliwa obniżka pensji i obowiązkowy urlop dla wszystkich w firmie. Wchodzą nowe przepisy, związki nie pomogą
Pensja do zmniejszenia
Pensja może ulec zmniejszeniu nawet o 10 proc. na podstawie wyłącznej decyzji pracodawcy, jeżeli takie działanie ułatwi firmom przejście przez kryzys. Ten przepis jest jednym z najważniejszych punktów projektu tarczy antykryzysowej 3.0., która ma być procedowana jeszcze w tym tygodniu.
Trzecia wersja rządowego pakietu działań społeczno-gospodarczych zakłada także możliwość prostszego zwalniania osób z kilkoma źródłami dochodu czy wyznaczania pracownikom urlopu w terminie dogodnym dla pracodawcy.
Wszystkie te propozycje działań, do których udało się dotrzeć Rzeczpospolitej, mają stanowić rozszerzenie rządowej pomocy względem właścicieli firm w trudnych czasach pandemii.
Obniżka wynagrodzenia bez konsultacji
Projekt z 22 kwietnia do ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 uprawnia przedsiębiorców, którzy odnotowali spadek obrotów o 15 proc. rok do roku lub o 25 proc. tylko w roku 2020, do obniżenia wszystkim pracownikom czasu pracy, a co za tym idzie – także wysokości wynagrodzenia o 10 proc.
Dodany podpunkt, o którym informuje Rzeczpospolita, zakłada, że w celu zmniejszenia czasu pracy i wynagrodzenia przedsiębiorca nie musi konsultować się z podwładnymi czy związkami zawodowymi, jeżeli takowe w firmie działają.
Jedynym obowiązkiem, jaki ma spoczywać na pracodawcy, będzie poinformowanie o zmianach swoich zatrudnionych. Oświadczenie w tym zakresie trzeba będzie przekazać do okręgowego inspektora pracy.
Na ten moment nie wiadomo, na jak długi czas miałaby być możliwa taka obniżka. Jednak umiejscowienie przepisuje sugeruje, że będzie to możliwe na co najwyżej trzy miesiące.
Obowiązkowy urlop bez uzgodnienia
Rzeczpospolita donosi, że do nowej wersji tarczy antykryzysowej może zostać dodany także zapis, na mocy którego przedsiębiorca będzie mógł we wskazanym przez siebie terminie wysłać wszystkich pracowników na urlop do połowy ich tegorocznego wymiaru i do 30 dni urlopu zaległego z lat ubiegłych.
Będzie mógł to uczynić bez ich zgody i bez uwzględnienia ich planów urlopowych.
Zmniejszenie pensji i zwolnienia przez Internet
Artykuły projektu wprowadzają także uproszczone zasady zwalniania lub obniżania wynagrodzenia wszystkich zatrudnionych.
W pierwszej kolejności o posadę mogą się obawiać osoby, które mają również inne źródło utrzymania np. emeryturę, rentę lub inne świadczenia z ZUS. Wyjątkowo zagrożeni mają być także pracownicy czerpiący przychody z innej działalności zarobkowej, odpłatnego pełnienia funkcji lub praw majątkowych. Na gromadzenie informacji na ten temat mają zezwalać przepisy nowej tarczy, które nie przeczy zasadom RODO.
Wypowiedzenie stosunku pracy będzie mogło odbywać się w dotychczasowej formie – na piśmie. Nowością będzie możliwość wysłania zwolnienia e-mailem. Pracownicy będą mieli 7 dni od otrzymania wiadomości na złożenie ewentualnego sprzeciwu. Pracodawca w ciągu trzech ma rozważyć uwagi zatrudnionego, ale nie wstrzyma to biegu wypowiedzenia.
W razie braku zgody z decyzją pracodawcy, pracownikowi będzie przysługiwało 21 dni na odwołanie do sądu pracy (liczone od momentu otrzymania e-maila).
Przy zwolnieniach online nie będą miały zastosowania przepisy dotyczące grupowej redukcji zatrudnienia, które zakładają m.in. prawo do odprawy w wysokości do trzech pensji.
Na takich samych zasadach ma się odbywać także obcinanie wynagrodzeń. Zwolnienia i cięcia w pensjach to punkty, które budzą największy sprzeciw związków zawodowych.