Przez jeden błąd możesz nie otrzymać pieniędzy. Drobna pomyłka przesądzi o odmowie
Firmy bez pieniędzy i bez ulgi?
Dotknięci skutkami koronawirusa podatnicy – wedle zapowiedzi rządu – mogą liczyć na różnego rodzaju ułatwienia w spłacie podatków. Chodzi głównie o zaniechanie poboru opłaty prolongacyjnej, którą pobiera się w przypadkach odroczenia terminu płatności podatku lub rozłożenia go na raty. To samo dotyczy ułatwień dla zaległości podatkowych.
Takie wnioski – jak podaje „Rzeczpospolita” - złożyło już wielu podatników. Ci z branż w oczywisty sposób dotkniętych obecną sytuacją (np. gastronomia, czy turystyka) mogą liczyć na przychylne nastawienie władz skarbowych. Ale – jak zauważa dziennik – może jednak pojawić się pewna formalna przeszkoda powodująca decyzję odmowną. Chodzi o brak konkretnych wytycznych, odnośnie tego kiedy udzielane ulgi należy traktować jak pomoc publiczną, a kiedy nie.
- Co do zasady każda pomoc państwa dla przedsiębiorcy, powodująca nierówności rynkowe, jest pomocą publiczną. Jednak w obecnej, nadzwyczajnej sytuacji, różne formy wsparcia słabnącej gospodarki powinny być wspomagane w interesie publicznym – wyjaśnia publicysta „Rz” Paweł Rochowicz.
Opinia UOKiK
Gazeta przytacza opinię Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), czyli organu właściwego w sprawach pomocy publicznej. Zdaniem UOKiK „zawieszenie płatności składek ZUS z uwagi na pandemię w ogóle nie jest pomocą publiczną, gdyż w procesie przyznawania ulgi wyłączono uznaniowość decyzji, a więc selektywność. Spełnienie określonych w ustawie warunków powoduje bowiem automatyczne przyznanie zwolnienia, a tym samym nie uprzywilejowuje żadnej grupy przedsiębiorców”.
UOKiK odsyła w swoim piśmie do komunikatu Komisji Europejskiej z 13 marca 2020 r., w którym jest mowa o podobnych działaniach państwa w zakresie zawieszenia podatków.
Czy zatem ulgi w spłacie podatków w realiach epidemii są pomocą publiczną czy nie?
- W zasadzie takie rozróżnienie nie powinno mieć znaczenia, skoro i tak władze poluzowały generalny zakaz jej udzielania. Jednak formalna przeszkoda może się pojawić przy wnioskowaniu o ulgę – czytamy w dzienniku.