BiznesINFO.pl Polska i Świat PiS już szykuje się do wyborów na jasieni. Za wszelką cenę chcą podzielić województwo
Andrzej Iwanczuk/REPORTER

PiS już szykuje się do wyborów na jasieni. Za wszelką cenę chcą podzielić województwo

8 września 2020
Autor tekstu: Kasper Starużyk

PiS szykuje się na jesienne wybory nowego prezesa, które są zaplanowane na przełom października i listopada. W tle rozgrywa się walka o województwo Mazowieckie. Co prawda do Sejmu jeszcze nie trafił projekt nowego podziału administracyjnego Polski, ale jak wskazują informatorzy Wirtualnej Polski sprawa jest już przesądzona.

Wybory w PiS, a Warszawa - Roma locuta, causa finita?

Jesienne wybory w PiS są areną wewnątrzpartyjnej przepychanki, która ma zaowocować nowym obrazem mapy administracyjnej naszego kraju. Jak wskazuje Wirtualna Polska powołująca się na zaufanego informatora sprawa jest już postawiona jasno. Na początku stycznia 2021 r. mamy obudzić się w Polsce z nowym podziałem administracyjnym. Warszawa zostanie wydzielona z województwa mazowieckiego. Co to oznacza? Nowe województwo mazowieckie, bez Warszawy ma otrzymać swoją stolicę w Radomiu (leżącym historycznie w Małopolsce). Nowym marszałkiem województwa miałby zostać wiceprzewodniczący klubu PiS Marek Suski.

Nowy podział administracyjny miałby zostać przeprowadzony po granicach, które obecnie stosuje Eurostat w swoich statystykach - województwo stołeczne objęłoby m.st Warszawę oraz tzw. "obwarzanek warszawski", czyli 8 okolicznych podwarszawskich powiatów powiększonych o powiat miński. Według wyliczeń WP nowe województwo warszawskie liczyłoby sobie 2,8 mln mieszkańców, a mazowieckie 2,4 mln. Jaki jest cel wprowadzenie nowego podziału administracyjnego?

Podział już jest, ale dla Unii

Nikt nie ukrywa, że zmiana granic i wyłączenie Warszawy ze struktur województwa mazowieckiego doprowadziłoby do odsunięcia od władzy w sejmiku wojewódzkim koalicji KO-PSL, a ekspertyzy prawne zamówione przez PiS wskazują, że właśnie teraz jest najlepszy moment na umocnienie władzy PiS-u w regionach. Redakcja Wirtualnej Polski dociera do jednego z byłych burmistrzów, który jasno wskazuje o co chodzi PiS-owi: – Wystarczy, że gdzieś granice województwa nie pokryją się z granicą gminy i już trzeba będzie tam organizować nowe wybory. Zostanie naruszona integralność samorządu. Można w ten sposób próbować pozbyć się niewygodnego burmistrza – czytamy komentarz samorządowca w WP.

Politycy PiS argumentują konieczność podziału województwa tym, że Warszawa obecnie rozwija się kosztem pozostałej części województwa mazowieckiego, ale także faktem, że regiony stołeczne są wydzielonymi jednostkami administracyjnymi w większości krajów Europy Zachodniej. Patrząc na mapę Europy trzeba oddać posłom partii rządzącej rację, miasta stołeczne są często regionami wydzielonymi. Jednak nie sposób zgodzić się ze stwierdzeniem, że Warszawa blokuje rozwój pozostałej części województwa. W unijnych statystykach, które są brane pod uwagę przy rozdzielaniu unijnych środków Warszawa i "obwarzanek" są osobną jednostką podziału.

Obserwuj nas w
autor
Kasper Starużyk

Redaktor naczelny Biznesinfo. Wcześniej w Bankier.pl, gdzie zajmował się wyszukiwaniem najciekawszych informacji gospodarczych z Polski i świata. Dziennikarską pasję odkrył na festiwalu reklamowym Golden Drum w Słowenii. Absolwent ekonomii na wydziale prawa, administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego i międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, a także copywritingu w Szkole Mistrzów Reklamy. Miłośnik historii Hanzy i Morza Bałtyckiego.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat