Kolej kusi tanimi biletami. Do większości dużych miast dojedziemy już za 49 zł
'Koronawirus zmusił Polaków do zmiany swoich przyzwyczajeń podróżniczych. Zagraniczne wojaże z powodu odwoływanych lotów, zamknięć granic czy obowiązku poddania się kwarantannie po przylocie zostały zastąpione podróżami po Polsce. Swoją szansę w tej niezbyt komfortowej sytuacji widzi PKP Intercity.
PKP kusi tanimi biletami
Wypady do polskich miast stają się coraz bardziej popularne. PKP Intercity dostrzega w tym trendzie swoje pięć minut. Kolejowy przewoźnik rozszerza ofertę "superpromo". Chodzi o tanie bilety międzymiastowe.
Do tej pory, aby upolować bilet w atrakcyjnej cenie należało czekać przed internetową wyszukiwarką długie godziny, a i to nie gwarantowało zdobycia atrakcyjnego cenowo biletu. Pula tanich miejsc w pociągach była bowiem dość mocno ograniczona. Teraz o bilety będzie łatwiej.
PKP Intercity uruchomiło na swojej stronie nową funkcjonalność. Jest to wyszukiwarka "Łowcy SuperPromo". Zastępuje ona dotychczasową promocję, jaką była "czwartkomania". Portal Wirtualna Polska wskazuje, że specjalna wyszukiwarka pozwala na upolowanie taniego biletu. Wystarczy wybrać interesujące nas termin, a wyszukiwarka pokaże możliwe kierunki podróży w promocyjnej cenie. Bilety należy rezerwować z tygodniowym wyprzedzeniem.
Pendolino za grosze
Jak wskazuje PKP Intercity, pula biletów została znacznie poszerzona, dzięki czemu można, za naprawdę bezcen, wybrać się w dowolny zakątek Polski. Promocją objęte zostały wszystkie pociągi ekspresowe, zatem dotyczy to składów Pendolino (Express InterCity Premium) oraz klasycznych pociągów Express InterCity. Jak wskazuje Turystyka WP, nowe bilety pojawiają się co godzinę, a dzięki promocji możemy zaoszczędzić nawet 67 proc. ceny biletu.
Siatka połączeń obejmuje najważniejsze polskie miasta oraz turystyczne kurorty. Za 49 złotych, a w przypadku biletów ulgowych za jeszcze mniej, dojechać możemy do Warszawy, Krakowa, Trójmiasta, Poznania, Wrocławia, miast aglomeracji Górnośląsko-Zagłębiowskiej, Szczecina, czy Kołobrzegu.
PKP Intercity próbuje rozpromować swoje usługi, gdy Polacy w gruncie rzeczy mają utrudnione poruszanie się poza granicami kraju. Kuszenie tanimi biletami jest szansą na przyciągnięcie klientów, którzy zechcą skorzystać z usług kolei także poza promocją, wyruszając w inne trasy.
1 . Niestety, Boże Narodzenie będzie wyglądać zupełnie inaczej w tym roku. Minister zdrowia z nieprzyjemnymi informacjami 2 . Uwaga rodzice i uczniowie, od dziś od rana nagła zmiana. Trzeba się przygotować, każdy musi wiedzieć 3 . Segregacja śmieci znowu do zmiany? Nie wypełnisz obowiązku, spodziewaj się grzywny albo aresztu
To jednak nie koniec specjalnych ofert. Jak czytamy w Wirtualnej Polsce, przewoźnik zapewnia, że w momencie, gdy skończą się bilety w ramach SuperPromo, dostępna jest oferta Promo. Pozwala ona zakupić bilety na pociągi ekspresowe w cenie biletów na przejazdy ekonomiczne, czyli taniej nawet o 55 proc.
PKP Intercity wskazuje także, że im wcześniej, tym taniej. Rezerwacja biletu z wyprzedzeniem rządu 30-21 dni skutkuje nawet 30 proc. upustem cenowym. 20-14 dni to rabat w wysokości 20 proc. od ceny regularnej, a zakup biletu od 13 do 7 dni wcześniej poskutkuje naliczeniem rabatu w wysokości 10 proc.
Bilety promocyjne PKP Intercity łączą się ze zniżkami ustawowymi. Zatem student w promocji SuperPromo może zwiedzać Polskę za 25 złotych. Oferta wygląda korzystnie także w przypadku biletów dla seniorów czy osób niepełnosprawnych. Czy działanie PKP Intercity przyniesie przypływ klientów? Statystyki wskazują, że Polacy powoli zaczynają wracać do podróży pociągami. O ile od początku lat 90. do końca lat dwutysięcznych obserwowaliśmy masowy odpływ klientów kolei, o tyle druga dekada XXI wieku wskazuje stopniowy przyrost liczby przewożonych osób. Czy uda się ten trend utrzymać w trzecim dziesięcioleciu XXI wieku?