Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > PKW zmieni decyzję ws. PiS? „Najwięksi zwolennicy ukarania zaczęli się wahać”
Natalia Ziółkowska
Natalia Ziółkowska 11.10.2024 11:53

PKW zmieni decyzję ws. PiS? „Najwięksi zwolennicy ukarania zaczęli się wahać”

Jarosław Kaczyński, PiS
Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Już za 17 dni nastąpi rozliczenie sprawozdań partii politycznych za rok 2023. W tym wyczekiwana decyzja ws. wydatków Prawa i Sprawiedliwości. Czy partia pożegna się z prawem do corocznej subwencji? Jak ustalił portal „Money.pl”, sprawa coraz bardziej się komplikuje.

PiS i zawirowania finansowe

Jak wygląda aktualny stan finansów PiS po decyzjach Państwowej Komisji Wyborczej? Odrzucenie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego zmniejszyło zwrot kosztów kampanii z blisko 39 mln zł do około 28 mln zł. Partia nie została pozbawiona jednak prawa do corocznej subwencji partyjnej, ale utraciła jej znaczną część — przysługujące 26 mln zł rocznie zostanie pomniejszone o 10,8 mln zł.

Po tej decyzji PiS odwołał się do Sądu Najwyższego. Z końcem października 2024 r. pojawi się orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. A PKW jeszcze przed wydaniem orzeczenia, bo 28 października, ma — jak ustalił serwis „Money.pl” — rozliczyć coroczne sprawozdania partii politycznych. Będzie to już drugie posiedzenie: na pierwszym Komisja rozliczyła 10 z nich, pozostało jeszcze 89. „Money.pl” dodaje, że aktualnie przygotowane jest 19 projektów uchwał.

Głównych graczy, a więc partii mających prawo do corocznej subwencji, PKW ma rozliczyć do końca października. Pozostałych do połowy listopada — mówił „Money.pl” rozmówca zorientowany w pracach najwyższego organu wyborczego.

Polaków nie stać na wyprowadzkę od rodziców. Były premier: To nie jest problem Dawno niewidziany Solorz pokazał się na zebraniu. Ogłosił ostateczną decyzję w sprawie synów

Odrzucili jedno, więc muszą odrzucić też drugie?

Światła reflektorów znów padną na rozliczenie Prawa i Sprawiedliwości. W wywiadzie dla „Money.pl” Sylwester Marciniak, sędzia NSA powołał się na art. 38d ustawy o partiach politycznych, według którego w przypadku, gdy PKW odrzuci sprawozdanie finansowe partii politycznej, partia traci prawo do subwencji na trzy lata, licząc od początku następnego kwartału po odrzuceniu sprawozdania. I skoro PKW podjęła decyzję o odrzuceniu sprawozdania wyborczego komitetu PiS, musi teraz odrzucić sprawozdanie tejże partii.

Czy tak się stanie? Sprawa staje się wątpliwa, bo od decyzji zależą głosy osób, które obawiają się wziąć na siebie odpowiedzialność.

Do tej pory domyślnym scenariuszem było to, że PKW, większością 5 do 4 głosów, odrzuci sprawozdanie PiS. Ale nawet niektórzy najwięksi zwolennicy ukarania PiS zaczęli się wahać. Nie wszyscy chcą wziąć na siebie taką odpowiedzialność — tłumaczył „Money.pl” rozmówca, którego nazwiska serwis nie wymienia.

Podkreśla on również, że obawy dotyczą pozytywnego dla Prawa i Sprawiedliwości rozpatrzenia odwołania do Sądu Najwyższego. Co, gdy „PKW pozbawi za chwilę PiS prawa do subwencji, a po chwili SN orzeknie, że wcześniejsza decyzja PKW o obniżeniu dotacji podmiotowej dla PiS, na której miałaby się opierać decyzja dotycząca subwencji, jest niezgodna z prawem”? Dlatego część Komisji jest za odroczeniem decyzji.

Wtedy sprawa może pozostać nierozstrzygnięta. Co więcej, przesłuchy z Sądu Najwyższego są takie, że tam też nie wyrywają się do orzekania, widząc polityczny ciężar tej sprawy — dodaje rozmówca „Money.pl”.

Członkowie PKW się gubią?

W opinii Mariusza Witczaka, posła KO procedura, w której PKW czeka na decyzję SN nie istnieje.

Art. 38d ustawy o partiach wywołuje automatyczne działania PKW wobec wcześniejszej decyzji. Ani oczekiwanie na decyzje SN, ani dyskusje dotyczące wniosku do sądu nie powinny mieć na to wpływu, bo są wtórne. PKW powinna już w końcówce września odrzucić sprawowania PiS — podkreśla poseł.

Czy narracja PKW w stosunku do PiS ze skrajnie negatywnej przekształca się ku optymistycznej? Jak pisze „Money.pl” wrażenie to jest wypadkową prawnego zmieszania. Wskazuje to chociażby wypowiedź jednego z członków PKW, który odpowiedział na słowa Ryszarda Kalisza. Ten wywiadzie z TVN24 ocenił, że „PiS będzie otrzymywał subwencję i dotacje w pełnej wysokości do czasu, aż Sąd Najwyższy nie orzeknie w tej sprawie”. Na co wspomniany członek odpowiedział, że Kalisz „nie dość, że ma parcie na szkło, to jeszcze tym razem wszystko pomieszał”. Świadczy o tym chociażby fakt, że minister finansów na polecenie PKW już wypłacił PiS dotację — skorygowaną w dół.

Jak ta sprawa się potoczy? Jaką decyzję podejmie PKW? Pozostaje tylko czekać na decyzję.

Tagi: PiS PKW Wybory