Płacą 8000 zł na rękę, a chętnych brak. Ogłoszeń tylko przybywa

Ratownik w sezonie zarobi 8 tys. zł na rękę. A to nie koniec

Zawód ratownika z pewnością w pewnym zakresie można ująć w ramach profesji sezonowej, choć co do zasady z ich umiejętności korzystamy często przez cały rok: choćby w hotelowych basenach. W tym jednak przypadku kwoty rzędu 8 tys. zł netto dotyczą bezpośrednio ratowników nadmorskich . Tuż przed sezonem pracodawcy prześcigają się w benefitach i stawkach, a chętnych brakuje.

Zobacz też: Ile zarabia klasa średnia? Należy do niej spora grupa Polaków

Ratownicy poszukiwani. Można dobrze zarobić

Portale ogłoszeniowe przejrzał serwis Fakt.pl, wymieniając co ciekawsze z nich. Choć zdarzyło się, jak czytamy, że oferty dla ratownika basenowego docierały do imponujących kwot netto, lub nawet przebijały te proponowane przy zmianach nad morzem czy jeziorem, to jednak w przytłaczającej większości ratownik doglądający zbiornika krytego (lub odkrytego, ale sztucznego) zarobi mniej, niż ten pełniący służbę na otwartym morzu. Prądy, zimna i mętna woda, wypełniona setką ludzi raczej skłania pracodawców do zwiększenia pensum.

I tak w nadmorskiej gminie Darłowo w sumie potrzebnych jest 28 ratowników (stan na czerwiec 2024 r.). Pracodawcy proponują umowę zlecenie z miesięcznymi zarobkami w przedziale od 7,1 do 8 tys. zł netto. Oferty są obwarowane doświadczeniem, od którego zależy też podstawa wynagrodzenia. Chętni otrzymają np. darmowy posiłek czy kremy z filtrem, stroje i wodę mineralną. Osoby spoza Darłowa mają też zagwarantowany nocleg.

Ratowników szukają nie tylko nad morzem

Darłowo za daleko? Dla mieszkańców południa Polski obficie oferty pracy ratownika płyną z Wrocławia. Tam poszukiwani są chętni do doglądania kąpielisk i krytych basenów. Miesięczne wynagrodzenie waha się od 6,5 tys. do 7 tys. zł netto. Także i tu pracodawcy oferują benefity w postaci darmowego wyżywienia czy napojów.

Najmniej korzystne finansowo oferty pochodzą w tym zestawieniu z Ośrodka Sportu i Rekreacji na Lubelszczyźnie. Tam ratownik zarobi 4,7 tys. zł brutto.

Jak zostać ratownikiem?

Żeby zostać ratownikiem wodnym, trzeba spełniać odpowiednie wymagania. Należy mieć ukończone 18 lat oraz ukończyć odpowiedni kurs. Przyda się patent sternika motorowodnego lub żeglarskiego - pisze w podsumowaniu Fakt.pl. Komercyjna realizacja takiego kursu to koszt od ok. 600 - 1200 zł. Do tego patent na sternika - 400-800 zł (+250 zł egzamin). Za kurs nurkowania kwoty są różne, zaczynają się od ok. 1500 zł.