Płaca minimalna rośnie za szybko? Rząd będzie mógł ją zamrozić
W związku z pracami nad projektem ustawy płyną dla pracowników dwie wiadomości. Dobra i zła. Dobra przewiduje znaczne kary dla pracodawców, którzy spóźniają się z wypłacaniem pensji. Druga wiadomość dotyczy minimalnego wynagrodzenia, które w odpowiednich warunkach będzie mogło zostać zamrożone, a to oznacza, że o ile nie spadnie… może też nie wzrosnąć.
Zmiany już od 2026
Prace nad projektem ustawy wynikają z konieczności wprowadzenia unijnej dyrektywy, która w polskich przepisach powinna się znaleźć najpóźniej do 15 listopada 2024 roku. Nowe przepisy zaczęłoby obowiązywać od 2026 roku i mają wpłynąć na sposób, w jaki ustalana jest płaca minimalna.
Od początku 2025 roku proponowana płaca minimalna ma wynieść 4626 zł brutto, czyli o 326 zł więcej, niż obecnie obowiązująca kwota 4300 zł. To oznacza, że w przyszłym roku minimalne wynagrodzenie wzrośnie o 7,6 proc.
ZUS wypłaca pieniądze. Średnio na osobę czeka prawie 30 000 zł zabranych z OFEMinimalna nie może rosnąć zbyt szybko?
Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, projekt ustawy pojawił się już w wykazie prac rządu. Jedna ze zmian, które prowadza ma pozwolić na zamrożenie minimalnego wynagrodzenia na cały kolejny rok.
Projekt ma bowiem przewidywać ”gwarancję utrzymania wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę na poziomie obowiązującym w roku negocjacji”, jeśli jego wysokość w poprzednich latach rosła zbyt szybko – czytamy w DGP.
Dla pracodawców mogłoby to oznaczać pewną stabilizację i większą przewidywalność rynku pracy, jednak sam zapis ma póki co być niejednoznaczny i budzić wątpliwości co do jego znaczenia.
Rząd zablokuje wzrost minimalnego?
Czy nowe zapisy można rozumieć tak, że w sytuacji, w której rząd uzna, ze płaca minimalna rośnie zbyt szybko, będzie mógł zdecydować, że w kolejnym roku wyniesie ona tyle samo, co w bieżącym? Według Dziennika Gazety Prawnej, przedsiębiorcy nie wykluczają takiego scenariusza.
Jak jednak zauważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, trzeba by wówczas zawiesić funkcjonujące w Polsce mechanizmy, które regulują wysokość minimalnego wynagrodzenia.
W takiej sytuacji przepisy musiałyby przewidywać zawieszenie stosowania corocznych mechanizmów podwyżki płacy minimalnej. W tej kwestii musimy poczekać na publikację projektu ustawy – komentuje dla DGP Łukasz Kozłowski.
