Godziny dla seniora doprowadzą do przykrego efektu. Konsekwencje poczujemy wszyscy
Podwyżki cen spowodowane obostrzeniami
Narodowy Bank Polski opublikował wskaźnik inflacji, który we wrześniu wyniósł 4,3 proc., natomiast Główny Urząd Statystyczny potwierdził odczyt inflacji na poziomie 3,2 proc. w skali rok do roku. Inflacja w Polsce jest najwyższa ze wszystkich krajów Europy Środkowo - Wschodniej, podaje portal wiadomoscihandlowe.pl. Niestety, ekspert dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP mówi, że nie ma żadnych szans na spowolnienie inflacji w Polsce.
Co więcej, inflację napędzać mają wprowadzone przez rząd obostrzenia w handlu. - Rząd wprowadza kolejne obostrzenia w handlu, wprowadzono godziny dla seniora, a także limity zagęszczenia w placówkach handlowych na większości powierzchni Polski. Rośnie też liczba czerwonych stref, co uderzy w sektor usług, powiedział dr Dudek i dodał, że wraz z tym wzrośnie presja na podwyżki cen w handlu. Czy istnieje jakiś złoty środek, aby temu zapobiec?
Podwyżki cen będą nieuchronne
Podwyżki cen zbliżają się do Polaków wielkimi krokami. Jak się okazuje, ekspert uważa, że w obecnej sytuacji nieracjonalnym jest utrzymywanie zakazu handlu w niedzielę. - Oprócz aspektów ekonomicznych, w tym niepotrzebnej presji na inflację, generuje to dodatkowe ryzyko epidemiczne, bo prowadzi do zwiększenia zagęszczenia klientów w sklepach, mówi. Co więcej, niebezpieczne może okazać się także utrzymywanie inflacji bazowej.
- Aktualnie w Polsce stopy procentowe są na niemal zerowym poziomie, podobnie jak w Unii Europejskiej, tyle że w UE inflacja też jest prawie zerowa. W Polsce inflacja przez cały kryzys utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie. A to oznacza, że inflacja zjada nasze oszczędności na depozytach. Stopy mamy europejskie, ale inflację polską. To nie jest dobra mieszanka dla oszczędzających, podsumowuje dr Sławomir Kołek. Miejmy nadzieję, że do kolejnej podwyżki cen nie dojdzie.