Podwyżki cen paliw na stacjach Orlenu. Niepokojące wnioski ekspertów
Z obserwacji dziennikarza TVN24 Artura Molędy wynika, że na jednej z warszawskich stacji Orlenu paliwo podrożało o siedem groszy na litrze – i to tylko podczas jednego dnia. Koncern tłumaczy, co jest przyczyną podwyżek, a eksperci prognozują, na jakim progu cenowym zatrzyma się paliwowy gigant.
Ceny paliw na Orlenie. Gdzie najtaniej, gdzie najdrożej?
Dziennikarze redakcji TVN24 przeanalizowali ceny paliw na Orlenie. Z ich ustaleń wynika, że najtaniej jest obecnie na Pomorzu – w Gdańsku litr Pb95 będzie nas kosztował 6,29 zł, a diesla – 6,28 zł . Im dalej stamtąd na południe, tym nieco drożej (dziennikarze wykluczają tu stacje benzynowe zlokalizowane przy autostradzie na nich ceny zawsze są wyższe o kilkanaście, kilkadziesiąt groszy). Zdaniem dziennikarza Artura Molędy w Polsce utrzymuje się średnia 6,32 zł za litr 95-tki, z kolei zakup litra oleju napędowego z reguły wiąże się ze stawką 6,31 zł za litr.
Eksperci komentują podwyżki cen paliw na Orlenie
Na stacji Orlenu znajdującej się przy ul. Traktorzystów 8 w Warszawie cena za litr Pb95 wzrosła w piątek o siedem groszy – z 6,32 zł na 6,39 zł. Czy to jednorazowa sytuacja? Analityk do spraw gospodarczych i energetycznych w Polityce Insight Robert Tomaszewski przekazał w rozmowie z TVN24, że od kilku miesięcy ceny paliw na Orlenie były zaniżane, a od początku października może obserwować ich stopniowy wzrost.
Orlen podnosi ceny w hurcie. To nie są duże wzrosty, ale one już przekładają się na coraz wyższe ceny detaliczne na dystrybutorach – przyznał Robert Tomaszewski i dodał, że jeśli Orlen utrzyma tempo podnoszenia cen hurtowych paliw, to stawka 7 zł za litr oleju napędowego może pojawić się już w listopadzie, a benzyny – z początkiem grudnia.
Polityka cenowa Orlenu. Stanowisko koncernu
W piątek 27 października Biuro Prasowe Orlenu zapewniło, że ceny paliw w naszym kraju “są obecnie jednymi z najniższych w Europie” i, że jest to trwałe zjawisko.
ORLEN działa w sposób rynkowy, co oznacza, że jego polityka cenowa jest kształtowana z uwzględnieniem sytuacji makroekonomicznej. We wrześniu i na początku października sytuacja na rynku globalnym wskazywała na spadek cen paliw gotowych, spowodowany między innymi stagnacją gospodarczą w krajach konsumujących najwięcej paliw, dodatkową podażą paliw i ropy naftowej oraz wysokim poziomem zapasów. W pierwszym tygodniu października ceny ropy naftowej spadły o ok. 10 dolarów za baryłkę. Spadały również notowania paliw gotowych – oleju napędowego o prawie 11 proc. a benzyny o ponad 16 proc. – wskazał Orlen.
Dalej dodał, że w wyniku wojny palestyńsko-izraelskiej wzrosły notowania ropy naftowej oraz paliw gotowych i już teraz wróciły do poprzednich poziomów.