Polacy przestali kraść. Odwrotu już nie będzie, nie złamie nas nawet inflacja
W pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku odnotowano wyraźny spadek liczby kradzieży w polskich sklepach. Według danych Komendy Głównej Policji (KGP), liczba przestępstw związanych z kradzieżami w sklepach spadła o 30,5% w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku, kiedy wynosiła blisko 33 tysiące. Skąd takie wyniki?
Wpływ inflacji na kradzieże w sklepach
Jednym z kluczowych czynników, który wpłynął na spadek kradzieży, była obniżająca się presja inflacyjna. Robert Biegaj z Grupy Offerista wskazuje, że mniejsza liczba przestępstw kradzieży to przede wszystkim efekt spadku inflacji, która wpłynęła na poprawę sytuacji finansowej wielu Polaków. Wyższe ceny skłaniały niektóre osoby do podejmowania działań wynikających z przymusu ekonomicznego, jednak obecna stabilizacja zmniejszyła taką potrzebę. Biegaj zaznacza również, że za znaczną część przestępstw odpowiedzialne są zorganizowane grupy, które działają według planów niezależnych od wahań cen na rynku.
W okresie inflacji, według Łukasza Grzesika, specjalisty od bezpieczeństwa obiektów handlowych, wzrosła liczba drobnych kradzieży, często popełnianych przez osoby, które wcześniej nie miały takich intencji. Obecnie, wraz z uspokojeniem cen, wielu takich "przypadkowych" sprawców zrezygnowało z ryzykownych działań, co miało wpływ na zmniejszenie ogólnej liczby kradzieży.
Zmiana progu między wykroczeniem a przestępstwem
Warto podkreślić, że od 1 października 2023 roku w Polsce obowiązuje zmiana wartości progowej między wykroczeniem a przestępstwem kradzieży - podniesiono ją do 800 zł. Według ekspertów taka modyfikacja miała istotny wpływ na statystyki policyjne. Grzesik wskazuje, że przy analizie danych warto wziąć pod uwagę te zmiany, gdyż część zdarzeń, które wcześniej kwalifikowały się jako przestępstwo, obecnie jest uznawana za wykroczenie. Dla porównania, w latach 2016-2018 wartość progowa była ustalana jako 1/4 minimalnego wynagrodzenia, co również wpłynęło na liczbę notowanych przypadków.
Choć liczba przestępstw spada, to wciąż duży odsetek stanowią wykroczenia, które w pierwszych trzech kwartałach br. wyniosły ponad 200 tys. przypadków. Zdaniem Grzesika spadek w liczbie przestępstw jest bardziej wyraźny niż spadek liczby wykroczeń, co może wskazywać, że wielu Polaków nadal ogranicza wydatki, ale z większą ostrożnością podchodzi do drobnych kradzieży.
Wpływ sezonu świątecznego na wzrost liczby kradzieży
Eksperci zwracają uwagę, że czwarty kwartał roku to czas, kiedy liczba kradzieży w sklepach tradycyjnie wzrasta. W okresie przedświątecznym sklepy są pełne klientów, a zwiększony ruch stwarza więcej okazji dla złodziei. Najczęściej kradzione są produkty popularne na prezenty, takie jak elektronika, zabawki, markowe alkohole i kosmetyki. Grzesik podkreśla, że choć sezonowe wzrosty są normą, nie należy spodziewać się drastycznych zmian, o ile inflacja pozostanie stabilna.
Analizy policyjne wskazują, że za kradzieże najczęściej odpowiadają osoby w wieku 30-49 lat. W przypadku przestępstw drugą pod względem liczności grupą są osoby między 25 a 29 rokiem życia, natomiast wykroczenia częściej popełniają osoby w wieku powyżej 50 lat. Warto zauważyć, że złodzieje w dużych sklepach czują się bardziej anonimowi, co zachęca ich do działania - w mniejszych sklepach ryzyko wykrycia jest większe, co wpływa na ich strategię działania.