Polacy w pułapce inwestycyjnej. Chodzi o ceny energii
Raport opublikowany przez Fundację Forum Energii nie pozostawia złudzeń – polskie gospodarstwa domowe mogły znaleźć się w pułapce gazowej. Spowalniają inwestycje w odnawialne źródła energii, do popularności wracają technologie bazujące na gazie. Taka migracja może się jednak okazać krótkowzroczna.
Pułapka energetyczna polskiej transformacji
Tezą raportu Forum Energii jest problem występujący w procesie transformacji energetycznej polskich gospodarstw domowych. Za sprawą bieżących, krótkoterminowych i zmiennych czynników możemy podejmować decyzje, które długofalowo mogą doprowadzić do tego, że za energię będziemy płacić znacznie więcej.
Symptomem takiego podejścia jest spowolnienie inwestycji w pompy ciepła w konfiguracji z fotowoltaiką. Zmiany, które zaszły jeszcze w 2022 roku w zakresie rozliczeń, niepewna sytuacja co do przyszłego kształtu programów takich jak Mój Prąd czy Czyste powietrze skłaniają Polaków do wyboru kotłów gazowych. W ocenie analityków z Forum Energii jest to ślepy zaułek.
Gaz wyeliminowany w 2040 r.
Powodem tego stanu rzeczy są opłaty za emisję budynków, jakie zaczną obowiązywać już w 2027 roku. Choć dziś kotły gazowe mogą generować mniejsze koszty niż pompy ciepła, to jest tak tylko w bieżącym okresie przejściowym. Po jego upłynięciu gaz będzie coraz bardziej kosztownym źródłem energii ze względu na jego docelową eliminację w 2040 roku. Kwestię tę wyjaśnia Tobiasz Adamczewski z Forum Energii:
Znajdujemy się pułapce gazowej. Ci, którzy teraz zainwestują w przyłącze i kocioł gazowy, w przyszłości będą płacić coraz więcej ze względu na nadchodzące opłaty za emisje, a finalnie będą musieli znów wymienić źródło ogrzewania.
Według Adamczewskiego rozwiązaniem tego problemu powinna być interwencja rządu, która poskutkuje wyrównaniem kosztów eksploatacji pomp ciepła i gazu we wspomnianym okresie przejściowym.
Bezpieczna inwestycja na 20 lat?
Kolejne zalecenia zawarte w raporcie Forum Energii obejmują wprowadzenie stałej czy minimalnej stawki odkupu energii z fotowoltaiki , utworzenia specjalnej taryfy dla ogrzewania pompami ciepła czy wyższego limitu zamrożonych cen energii dla posiadaczy pomp ciepła. Byłby to jasny sygnał dla inwestorów, że pompy są bezpieczną inwestycją w perspektywie dwóch dekad.