Policja nie wstrzymuje kontroli. Aż 6,5 tys. mandatów tylko w czwartek
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Na jakiej podstawie policja nakłada mandat za brak maseczki
-
Ile wniosków do sądu i pouczeń wystosowali funkcjonariusze
-
W których miejscach pojawiają się mundurowi
Mandat za brak maseczki zgodny z prawem. Policja nie waha się sięgać po radykalne środki
Mandat za nieprzestrzeganie nakazu zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej był przez miesiące podważany przez obywateli i sądy. Środowisko prawnicze, na czele z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, wskazywało, że mandat za brak maseczki nie ma odpowiedniej podstawy prawnej.
Wszystko zmieniło się w grudniu 2020 r., kiedy to wprowadzono nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Od tego czasu mandat za nieprzestrzeganie zasad nie budzi już żadnych wątpliwości, a trzecia fala pandemii sprawiła, że policja bardzo często po niego sięga.
Wzmożone kontrole funkcjonariuszy ruszyły dwa tygodnie temu. Policja deklaruje politykę „zero tolerancji” względem każdego, kto nie przestrzega obostrzeń . Najnowsze dane przekazane przez Komendę Główną Policji dowodzą, że ta strategia jest bezwzględnie realizowana.
Portal bankier.pl donosi, że w ciągu ostatniej doby policja wlepiała mandaty, kierowała wnioski o ukaranie do sądu i pouczała niezdyscyplinowanych obywateli. Mandat, którego maksymalna wysokości to 500 zł, otrzymało 6 538 osób. Do sądu trafiło 799 spraw, a 2 715 obywateli zostało pouczonych.
Kary wystawiane przez policję przybrały gigantyczną skalę. Rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka przyznał w rozmowie z PAP, że od początku akcji przeprowadzono już ponad 3,5 mln kontroli. Mandat otrzymało w sumie aż 391 tys. osób. Do sądów skierowano 57 tys. wniosków o ukaranie. Aż 250 tys. obywateli zostało pouczonych.
Gdzie najłatwiej o mandat? Policja sprawdza miejsca, które powinny być zamknięte
W czwartek policja skontrolowała 3 108 środków transportu publicznego, gdzie przyglądała się, w jaki sposób przestrzegane są zasady przewozu osób i noszenia maseczek. Funkcjonariusze pojawili się także w miejscach, które zgodnie z obowiązującymi regułami powinny być nieczynne. Policja odwiedziła 10 077 placówek handlowych i 98 miejsc organizacji wesel. Mundurowi zwizytowali ponad 50 obiektów, w których zazwyczaj organizowane są dyskoteki.
Policja odważnym krokiem wkracza także do hoteli, restauracji i siłowni. Ostatniej doby skontrolowała 550 obiektów hotelowych, 1542 restauracje i 1148 siłowni i klubów fitness. W tak wnikliwe monitorowanie przestrzeni publicznych angażuje się ok. 20 tys. mundurowych dziennie.
Poza wystawianiem mandatów za brak maseczek policja w dalszym ciągu sprawdza, czy osoby skierowane na kwarantannę wywiązują się ze swoich obowiązków. Insp. Mariusz Ciarka przekazał, że w czwartek skontrolowano 454 697 osób. Od początku działań odbyło się już ponad 61,5 mln tego typu wizyt.
Pandemiczne kontrole nie powinny jednak uśpić czujności kierowców – policja nadal monitoruje polskie drogi. Rzecznik KGP oznajmił, że dziennie funkcjonariusze przeprowadzają ok. 16 tys. interwencji i 15 tys. kontroli uczestników ruchu drogowego każdego dnia.
Warto pamiętać, że mandat za brak maseczki czeka także na kierowcę, który nie zasłania nosa i ust w trakcie kontroli na drodze . Policja ma prawo poprosić o zdjęcie okrycia wyłącznie w celu potwierdzenia tożsamości kierującego. Jeżeli nie posiada maseczki to naraża się na mandat.