Polska samotną wyspą na mapie UE. Niepokojące dane, wyprzedzamy nawet Włochów
Polska kontynuuje wstydliwy trend wielokrotnie punktowany w ostatniej pięciolatce, tym razem jednak dane Eurostatu i Głównego Urzędu Statystycznego zestawiają nas w odniesieniu - do krajów unijnych sąsiadów. Peleton Zachodu jest daleko, znacznie bliżej - delegacja państw południa.
Polska jak Włochy. Ale nie ma się z czego cieszyć
Polska po raz kolejny notuje wysoki odsetek młodych osób mieszkających z rodzicami. Z danych obrazujących pod tym względem 2023 r., a zbieranych w czerwcu 2024 r., wynika, że ponad połowa młodych Polaków w przedziale wiekowym 25-34 lata mieszka z rodzicami - 52,9 proc. To nie rekord UE - choć Polska wyraźnie wyróżnia się w regionie centralnym - ale taki odsetek przywiązania do rodzinnego domu daje nam miejsce wśród krajów takich jak Chorwacja, Włochy (50,8 proc.), Portugalia i Słowacja, podczas gdy Niemcy, kraje Skandynawii, Francja, Czechy czy Austria są na przeciwległym biegunie.
Więcej o sprawie: Miliony dorosłych Polaków mieszkają z rodzicami. Blisko połowa nie uczy się i nie pracuje
Polak lubi dużo i tanio. Dyskonty drugim domem, rabaty ulubioną rozrywką, karta lojalnościowa celemPolacy wyprzedzili Włochów. W nieruszaniu się z domu
Wynik Włoch jest w tym kontekście o tyle istotny, że południe Europy, szczególnie Włochy, uchodzi za ostoję tradycji niespiesznych wyprowadzek. Dane za 2023 r. zdają się to potwierdzać, bo faktycznie, w otoczeniu krajów południa wyróżnia się na mapie GUS m.in. wspomniana Chorwacja czy Grecja - która, jako jedyna, wyprzedziła wynik Polski, notując 54,4 proc.
Europejski wynik zaniżają Skandynawowie (najmniej 3,4 proc.), wśród przyczyn takiego stanu rzeczy niektórzy analitycy wymieniają rozwinięty system ochrony socjalnej, który kraje północy wykształciły i ich składowe w postaci studenckich systemów wsparcia finansowego.
Liczby bezwzględne
Z badania publikowanego w lipcu br. wynika, że w na koniec 2022 r. w Polsce było ok. 1,7 mln gniazdowników. Co istotne, na wykresie ten wynik by spadał, bo od roku 2018 - poszybował w dół o przeszło 300 tys. osób (ok. 15 proc.). Tamte dane były nieco bardziej precyzyjne i precyzowały m.in. informacje dot. zajęć osób decydujących się, lub zmuszonych, do tworzenia grupy gniazdowników - tylko 63 proc. z nich uczyło się, studiowało lub pracowało.
Zobacz też: Wymuszona dobroczynność? Katolicy szykują przewrót w 800+. W ZUS jak w kościele