Polska walka o darmowe toalety na dworcach PKP. "My sikamy i defekujemy". Tym razem możliwy przełom
Do systemu polskiej legislacji wraca postulat o wprowadzeniu darmowych toalet na dworcach głównych PKP w całym kraju. Mocne stanowisko fundacji wyrażone w słowach petycji “wstyd władza, wstyd rząd, wstyd PKP” poskutkowały… przedłużeniem terminu rozpatrywania wniosku.
Darmowe toalety na dworach PKP w całej Polsce
“Dlaczego na dworcach PKP dostęp do toalety jest płatny?” - pytają w petycji z 1 kwietnia br., skierowanej do Sejmu 21 maja, przedstawiciele Fundacji Dobre Państwo; prezes Witold Solski i członkini zarządu Katarzyna Kosakowska. “Pobieranie haraczu za przymus wejścia do publicznej toalety jest żerowaniem na popędach” - przekonują w piśmie i odnoszą się do argumentów, które w 2022 r. z pozycji ministra aktywów państwowych, stawiał podwładny Jacka Sasina. Wówczas w odpowiedzi na pytanie posłanki Lewicy Anity Sowińskiej. Bo temat płatnych toalet na polskich dworcach wraca cyklicznie.
Zobacz też: Ujawniamy: Tak upadł polski dochód bezwarunkowy
Dodatkowe 500+. Pieniądze dostanie tylko 2 tysiące osób. "Nie wszyscy składają wnioski"Walka o darmowe toalety na dworcach PKP. Fundacja odpowiada na kluczowy argument Sasina
Członkini zarządu i prezes fundacji w petycji odnoszą się do słów z 2022 r., które są obecnie wiodącą odpowiedzią “władzy” na postulat o zniesieniu opłat za toalety na dworcach; czyli interpretacji resortu Jacka Sasina, w myśl której bez pieniędzy - nie ma czystości. Powołując się na stanowisko samej spółki PKP takie słowa przekazał posłance Lewicy Maciej Małecki (wówczas wiceminister aktywów państwowych).
[…] wprowadzona niewielka odpłatność i związana z nią kontrola dostępu, pozwala administratorom obiektów na pokrywanie kosztów obsługi oraz na bieżące monitorowanie stanu czystości w toaletach, jak również, w miarę możliwości, na zapobieganie ich dewastacjom.
Wiceminister dodał przy tym, że bezpłatne toalety na polskich dworcach są - ale wyłącznie w obiektach objętych remontami w ramach Programu Inwestycji Dworcowych i tylko do 5 lat. Czyli do toalety na polskim dworcu można wejść za darmo, np. w Białymstoku. I macie na to czas do 2027 r.
Fundacja Dobre Państwo: “Ten argument jest kłamliwy”
W najnowszej petycji skierowanej do marszałka Sejmu Szymona Hołowni członkini zarządu i prezes fundacji odnoszą się do tego stanowiska, zaznaczając, że argument z czystości jest “kłamliwy”.
Zachowanie standardu usługi jest obowiązkiem, ba nawet więcej, jest świadectwem poziomu cywilizacyjnego. Przypomnijmy, że toalety w urzędach, szkołach, na stacjach benzynowych w galeriach handlowych, w muzeach, teatrach i kinach są bezpłatne i czyste. Można?
Petycja wpłynęła do Sejmowej Komisji ds Petycji i uzyskała numer BKSP-155-X-166/24 21-05-2024. Przy tym dokumencie widnieje adnotacja “przedłużenie terminu”, co oznacza, że - najpewniej - czeka na kolejne posiedzenie komisji i dalsze procedowanie.
Zmiana możliwa w 2024 r.? Tym razem może być inaczej
Przesłanką, stanowiącą o tym, że tym razem może być inaczej jest… skład osobowy. Anita Sowińska, posłanka Lewicy, która w 2022 r. apelowała o darmowe toalety na dworcach do resortu Jacka Sasina jest teraz podsekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Opłaty za korzystanie z dworcowych toalet w Polsce sięgają zwykle 3-5 zł. Władze spółki PKP, zapytane przez serwis portalsamorzadowy.pl o odniesienie się do sprawy, ekstrapolują problem opłat; dopytują, czy podobne rozwiązania czekają toalety miejskie lub te na dworcach autobusowych.
Fundacja nie wspomina o dworcach autobusowych, mimo że na wielu z nich są płatne toalety, czy o toaletach miejskich, które również bywają płatne.
Piłka zatem, w grze. Znowu.
Zobacz też: Fatalne wyniki Polaków. Spada innowacyjność. Honoru bronią mieszkańcy dwóch województw
