BiznesINFO.pl Polska i Świat Polskie szpitale nie odpuszczą wiązania i pasów: "takie są realia ochrony zdrowia"
fot. Pxhere

Polskie szpitale nie odpuszczą wiązania i pasów: "takie są realia ochrony zdrowia"

28 stycznia 2025
Autor tekstu: Marcin Śliwa

Posłanka Urszula Augustyn chciała zakazać w Polsce stosowania przymusu bezpośredniego na pacjentach. Jak podkreślała, takie praktyki są niehumanitarne, a nawet opresyjne. Szacuje się, że każdego roku przymus bezpośredni stosowany jest wobec ok. 23 tys. osób, w tym ok. 2,5 tys. dzieci i młodzieży. Pomysł posłanki właśnie spotkał się z odpowiedzią Naczelnej Rady lekarskiej.

Przymus „nagminnie wykorzystywany i nadużywany”

Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) odniosło się do petycji posłanki Koalicji Obywatelskiej Urszuli Augustyn. Postulowano w niej całkowity zakaz stosowania przymusu bezpośredniego wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, w tym dzieci. Augustyn wskazywała, że przymus bezpośredni bywa stosowany niezgodnie z przepisami

Obezwładnianie chorego człowieka przez personel szpitala psychiatrycznego i wiązanie go w pasy jest formą napaści na chorego, mimo że usankcjonowane polskim prawem. Raport NIK dobitnie pokazuje, że procedura przymusu bezpośredniego, która miała być wyjątkiem w ostateczności, jest nagminnie wykorzystywana i nadużywana niezgodnie z przepisami prawa przez personel szpitali psychiatrycznych, co wiąże się z łamaniem praw człowieka i jego godności - napisano w petycji.

Do sklepów trafi chleb z mączką z owadów? KE nie pozostawia złudzeń, wydała rozporządzenie
Skażony towar z Rosji zatrzymany w Polsce. Służby ujawniają zawartość

Odpowiedź jest jednoznaczna – to kwestia bezpieczeństwa

Prezydium jednoznacznie sprzeciwiło się propozycji całkowitego zakazu przymusu bezpośredniego. Podkreślono, że takie rozwiązanie nie uwzględnia realiów systemu ochrony zdrowia psychicznego w Polsce i mogłoby prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym pogorszenia bezpieczeństwa zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego.

W swoim stanowisku NRL wyraziło więc konieczność utrzymania obowiązujących przepisów regulujących to narzędzie. Jednocześnie jednak zaznaczyło potrzebę ich doprecyzowania oraz wprowadzenia skuteczniejszych mechanizmów nadzoru.

Przymus bezpośredni jest narzędziem stosowanym wyłącznie w szczególnych przypadkach, gdy pacjent stanowi zagrożenie dla siebie, personelu medycznego lub otoczenia. Według NRL, całkowite wyeliminowanie tej praktyki mogłoby skutkować wzrostem ryzyka dla zdrowia i życia pacjentów oraz innych osób. Szczególną uwagę zwrócono na sytuacje, w których przymus bezpośredni stanowi jedyny sposób zapobieżenia samookaleczeniom lub agresywnym zachowaniom w stanach kryzysowych.

Zakaz nie wchodzi w grę, ale zmiany są konieczne

Zamiast całkowitego zakazu, Rada wskazuje na konieczność lepszej edukacji personelu medycznego, aby narzędzie to było stosowane w sposób etyczny, zgodny z przepisami i ograniczony do absolutnego minimum. Zdaniem NRL kluczowe jest wypracowanie modelu, który łączy skuteczność, bezpieczeństwo i szacunek dla praw pacjenta. Stąd postulowane są rozwiązania takie jak rozszerzenie szkoleń dla personelu, wzmocnienie mechanizmów kontrolnych i rozwój metod terapeutycznych, które mogłyby ograniczyć potrzebę stosowania przymusu, ale nie wykluczały jego użycia w uzasadnionych sytuacjach.

Właściciele domów mają czas do 31 stycznia. Nawet 20 tys. zł kary za brak złożonej deklaracji
Egzamin lekarski będzie trudniejszy. Zmiana zasad już w tym roku
Obserwuj nas w
autor
Marcin Śliwa
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat