BiznesINFO.pl Handel Poszła do Lidla i nie wierzyła własnym oczom. Od razu zrobiła zdjęcie
Fot. DMCGN/wikimedia commons

Poszła do Lidla i nie wierzyła własnym oczom. Od razu zrobiła zdjęcie

16 czerwca 2024
Autor tekstu: Michał Górecki

Klientka sieci Lidl relacjonuje swoje zakupy i spostrzeżenie, które doprowadziło do refleksji: czy to aby na pewno legalne? Konsumentka natrafiła przypadkiem na istotny trop, niejednokrotnie podejmowany już przez urzędników UOKiK, ale też uwzględniony w polskim prawie.

Klientka Lidla relacjonuje: "praktyki jak na bazarku"

“Skojarzyło mi się z praktykami z bazarków” - mówi, cytowana przez serwis Fakt.pl kobieta, konsumentka sieci Lidl, która zwróciła uwagę na wątpliwą praktykę, stosowaną czasami przez szereg sklepów. Kupując owoce - maliny i jeżyny - jak czytamy, zauważyła widniejącą przy niej, elektroniczną cenówkę: 8,99 zł. Stawka była duża i widoczna. Poniżej jednak, drukiem wyraźnie drobniejszym, dostrzegła przypis, głoszący, że kwota 8,99 zł jest ceną za 100 gramów produktu . Paczka malin, jak opisuje, liczyła 125 gramów.

Przez to maliny wydają się znacznie tańsze. Rok temu robili tak na bazarkach - mówi, cytowana przez serwis Warszawianka, zwracając uwagę, że “starsi ludzie”' mogą mieć problem z zauważeniem niuansu.

W rzeczywistości kobieta opisała podnoszony przez UOKiK proces, który reguluje rozporządzenie. Ale i to zostawia pewną furtkę.

Zobacz też : Ile zarabia klasa średnia? Należy do niej spora grupa Polaków

Sukces polskiej spółki odzieżowej. LPP zdradza: w tych krajach zarabia najwięcej

Cenówka za gramy, czy kilogram?

Rozporządzenie ministra finansów z 2002 r. “w sprawie szczegółowych zasad uwidaczniania cen towarów i usług oraz sposobu oznaczania ceną towarów przeznaczonych do sprzedaży” precyzuje, jak sklepy powinny komunikować ceny swoich produktów . 1. pkt §  8. głosi, że cena jednostkowa widoczna przy towarze powinna dotyczyć ceny za:

  • 1 litr lub 1 m3 - dla tych towarów, przeznaczonych do sprzedaży według objętości,
  • 1 kilogram lub 1 tonę - dla tych, przeznaczonych do sprzedaży według masy,
  • 1 metr lub 1 metr2 - dla tych, przeznaczonych do sprzedaży według długości/powierzchni,
  • 1 sztukę - dla towarów sprzedawanych na sztuki.

Przykład opisany przez kobietę podlegałby zatem pod zapis o sprzedaży liczonej od masy (kilogram lub tonę). Ale jest wyjątek. Punkt 2. tego samego paragrafu mówi o dopuszczalnym przedstawianiu ceny za 100 gramów (albo 100 kilogramów), "jeżeli te jednostki są stosowane zwyczajowo i powszechne dla tych towarów". Tak sformułowany akapit podlegałby zatem indywidualnej interpretacji np. urzędników z UOKiK. I tak się składa, że podobne zostały już sporządzone. Raport urzędu z 2023 r. opisuje podobne zjawisko pomniejszania zawartości opakowań / gramatury produktów przy zachowaniu wielkości opakowania i poziomu ceny towaru, określając cały proces downsizingiem . To, czy opisany przykład można określić jako spełniający kryteria downsizingu musiałby rozstrzygnąć urzędnik. Niemniej, po masowych kontrolach w 2021 r. prezes UOKiK Tomasz Chróstny opiniował, że jednym z podstawowych praw konsumenta jest możliwość swobodnego wyboru oferty, która mu najbardziej odpowiada pod względem, na przykład, ceny. Tu kluczowym byłoby ustalenie, czy wspomniane przez kobietę osoby starsze faktycznie byłyby w stanie to zrobić.

UOKiK kontroluje sklepy przez cały rok

Przypomnijmy przy tym, że kontrole UOKiK, co do zasady, prowadzone są w sklepach cały rok.  - Inspektorzy Inspekcji Handlowej weryfikują w terenie, czy przedsiębiorcy dostarczają tych ważnych dla decyzji informacji, a także czy nie wprowadzają konsumentów w błąd - zdradzał wówczas Chromy. Dotkliwa kara jest już na koncie choćby głównego konkurenta - Biedronki (Jeronimo Martins).

Każdy sprzedawca ma obowiązek uwidaczniania właściwej ceny towaru. Uporczywe i ciągłe niespełnianie go może skutkować uznaniem takiej praktyki za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. W zeszłym roku skargi na tego typu działania dały podstawę do wszczęcia postępowania przeciwko Jeronimo Martins Polska, które zakończyło się nałożeniem 115 mln zł kary.

Szymon Ciupa: "Tę bombę trzeba rozbroić". Kadencja powinna się zacząć od kontrowersji
Obserwuj nas w
autor
Michał Górecki

Dziennikarz portalu BiznesINFO, gościnnie piszę dla Goniec.pl. Opisywałem relacje sektora samorządowego z NGO w trakcie i po kampanii wyborczej w 2018 r. Przez 3 lata pisałem o najciekawszych procesach karnych i cywilnych z południowej Polski. Zanim Justin Welby koronował Karola III, rozmawiałem z Brytyjczykami na Westminster, a po koronacji – z tymi skandującymi „Not my King”. Opisywałem drogę synodalną w Kościele Powszechnym i jej lokalne ścieżki w polskich parafiach. Współpracowałem z reprezentantami firm dealerskich, żeby opisać przemiany gospodarcze i społeczne z przełomu wieków i zrelacjonować najbardziej efektywne praktyki marketingowe. Jeśli nie odbieram, to znaczy, że jestem z psem w lesie.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie