Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Praca > Pracodawcy mówią “dość”. Coraz więcej firm zapowiada rezygnację z ważnego udogodnienia dla pracowników
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 20.02.2025 11:22

Pracodawcy mówią “dość”. Coraz więcej firm zapowiada rezygnację z ważnego udogodnienia dla pracowników

praca
Fot. allser/Pixabay

Do tej pory mogło się wydawać, że rynek pracy przechodzi niezaprzeczalną ewolucję. Okazuje się jednak, że pracodawcy mają dość trendu, który stale nasilał się przez ostatnie lata. Nie wszyscy pracownicy będą zadowoleni, ale firmy mają swoje powody.

Pracownikom było zbyt wygodnie?

Wiele firm chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich pracowników oraz zachęcić ich do świadczenia usług pod ich szyldem, przygotowuje cały wachlarz dostępnych dla nich benefitów. Darmowe pakiety zdrowotne, karnety na siłownie, tematyczne spotkania integracyjne, to tylko niektóre z nich.

Już szukając ofert pracy, można natknąć się na całą gamę udogodnień, na które pracodawca jest w stanie przystać. Ku rozczarowaniu części pracowników, o jedno z nich, na którym im szczególnie zależało, jest coraz trudniej. Wiele wskazuje na to, że firmy na dobre zaczną od niego odchodzić.

Wiosna coraz bliżej Polski, padła data. Nawet kilkanaście stopni Celsjusza na plusie Ulga od podatku godna pozazdroszczenia. Małżeństwa odliczą rekordową kwotę

Przepisy bez zmian, ale pracodawcy pójdą na przekór

Rok 2020 okazał się niemałym wyzwaniem nie tylko dla polskich firm, ale i dla przedsiębiorców na całym świecie. Od tamtego czasu trend pracy zdalnej zmodyfikował rynek pracy. Coraz więcej miejsc pracy oferowało taką formę zatrudnienia, a wielu pracowników ceniło sobie możliwość wykonywania obowiązków zawodowych w domowym zaciszu. Wygląda jednak na to, że dyskusja sprzed lat znów się nasila — nie wszystkie skutki pracy zdalnej są pozytywne. A pracodawcom zaczyna to przeszkadzać.

Na przestrzeni ostatnich lat zdalny rynek pracy zdecydowanie się rozwinął. Wiele firm oferowało taki model w pełnym wymiarze godzin czy hybrydowo, z elementami pracy stacjonarnej. Aktualne przepisy zezwalają również na wprowadzenie okazjonalnej pracy zdalnej, na wniosek pracownika, w porozumieniu z pracodawcą. Taki przypadek może być wywołany np. przez sytuacje losowe, a pracownik może pracować zdalnie przez maksymalnie 24 dni w roku.

Wiele wskazywało na to, że status pracy zdalnej będzie się tylko umacniał. Ostatnie badania Grant Thornton International pokazują jednak, że pracodawcom obecna sytuacja zdecydowanie przestała odpowiadać. Z początkiem nowego roku plany polskich firm uległy gwałtownej zmianie.

woman-7401593_1280.jpg
Fot. Surprising_SnapShots/Pixabay

To koniec pracy zdalnej? Pracownicy muszą wrócić do biura

Badania Grant Thornton International każdego roku przeprowadzane są wśród 10 tys. właścicieli i członków zarządu dużych i średnich przedsiębiorstw z całego świata. Analizy zgromadzonych w ten sposób danych pokazały, że od stycznia do grudnia 2024 roku liczba firm umożliwiających pracę zdalną spadła z 71 proc. o 9 punktów procentowych.

W Polsce zdecydowany skok miał miejsce z końcem poprzedniego roku. Jeszcze w grudniu aż 80 proc. pracodawców deklarowało, że zamierza utrzymać obecny model pracy zdalnej. W styczniu liczba ta zmniejszyła się aż o połowę. W tym roku co dziesiąta firma zamierza ograniczyć możliwość pracy spoza biura.

Jeśli pracodawcy zgadzają się na pracę zdalną, to jednak preferują, żeby pracownicy z mniejszą lub większą częstotliwością pojawiali się w biurze - zauważyła firma Grant Thornton.

Aż 13 proc. pracodawców preferuje, by pracownik pojawiał się w biurze od 10 do 15 dni w miesiącu. W 27 proc. firm wystarcza od 1 do 4 dni, a w 5 proc. przypadków – od 4 do 10 dni. Ta zależność już niedługo może się jednak zmienić. Na przestrzeni ostatniego roku liczba firm, które nie wiedziały, jak często pracownicy powinni pojawiać się w biurze, spadła z 30 do zaledwie 2 proc., jak podaje tvn24.pl. Spośród wspomnianych 10 proc. firm, połowa chce stałego powrotu do pracy stacjonarnej. Pracodawcy tłumaczą taką decyzję:

  • brakiem odpowiednich narzędzi (38 proc.);
  • spadkiem efektywności i jakości pracy (24 proc.);
  • brakiem chęci ze strony pracowników (24 proc.);
  • gorszym przepływem informacji (21 proc.);
  • dodatkowymi kosztami (8 proc.);
  • pogorszeniem się atmosfery i poczucia więzi między pracownikami (3 proc.).