Pracownicy fizyczni poszukiwani tak często jak informatycy. Kto na pewno znajdzie pracę?
Jak pisze Puls HR, wciąż wzrasta zapotrzebowanie na pracowników fizycznych, takich jak: hydraulicy, elektrycy, montażyści, operatorzy wózków widłowych, konserwatorzy, pomoce kuchenne, pracownicy remontu dróg i kierowcy.
Kogo jeszcze poszukują pracodawcy? Istotne kompetencje
Stale rośnie też popyt na takie profesje jak sprzedawcy, handlowcy, telemarketerzy, kucharze, kosmetolodzy, listonosze, kelnerzy i kierowcy. Jak wynika z raportu OTTO Work, bardzo pożądane przez pracodawców są również te osoby, które posiadają zaawansowane kompetencje cyfrowe, czyli m.in. programiści, analitycy, inżynierowie.
Jak twierdzą badani pracodawcy, sporym minusem potencjalnych i zatrudnionych już pracowników jest problem z ukierunkowaniem na cele biznesowe, działaniem w wielokulturowym środowisku i kompetencjami analitycznymi. Wśród pożądanych kompetencji wymieniają również językowe, specjalistyczne, cyfrowe, a także umiejętności rozwiązywania problemów, pracy w grupie czy w zespołach projektowych.
Znaleźć dobrego pracownika to nie takie łatwe zadanie
Podczas badania przeprowadzonego na zlecenie OTTO Work Force, pracodawcom zadano pytanie, czy określają problem braku pracowników jako poważny. W skali od 1 „nie mamy problemów” do 5 „mamy bardzo duże problemy” pracodawcy ocenili trudność ze znalezieniem odpowiednich pracowników na 3,16. Największy problem odczuwają duże przedsiębiorstwa (3,13), średnie (3,03) i małe (2,69).
Pracodawcy narzekają na niedopasowanie poziomu kompetencji do potrzeb przedsiębiorstwa. Popyt na określone kompetencje napędza przede wszystkim gospodarka cyfrowa oraz Przemysł 4.0, jak pisze Puls HR.