Progi podatkowe nie zmieniają się od lat. Ale ostatnio coś w tej materii drgnęło
Progi podatkowe w polskim systemie fiskalnym nie zmieniły się od lat. W ubiegłym roku modyfikacji uległ jednak sposób pobierania zaliczek po przekroczeniu pierwszego progu podatkowego.
Do rozliczenia podatku od dochodów osobistych (PIT) od wielu lat stosowane są dwie stawki – 17 i 32 proc. Według stawki pierwszego progu podatkowego rozliczają się osoby, których dochody brutto nie przekroczyły kwoty 85 tys. 528 zł. Stawka drugiego progu obowiązuje tych, którzy zarobili więcej.
Drobne przesunięcie
Z tym związany jest system pobierania przez pracodawcę i wpłacania w imieniu pracownika zaliczek na ten podatek. Jeszcze w 2019 roku w momencie przekroczenia pierwszego progu wyższa zaliczka pobierana była dopiero w kolejnym miesiącu. Od 2020 roku mechanizm stał się nieco bardziej skomplikowany: w miesiącach, w których dochody pracownika nie przekraczały pierwszego progu, pracodawca nalicza zaliczkę na poziomie 17 proc, w miesiącu przekroczenia stawkę taką nalicza tylko od części dochodów, które nie przekroczyły pierwszego progu, natomiast od nadwyżki – już 32 proc.
Warto pamiętać, że podstawą obliczenia podatku jest dochód będący różnicą pomiędzy przychodem pracownika, a kosztami jego uzyskania (250 lub 300 zł w zależności od tego, czy pracuje w tej samej miejscowości, w której mieszka czy nie). Tak wyliczona kwota pomniejszona być jeszcze powinna o odliczenia, na przykład finansowane przez zatrudnionego składki na ubezpieczenia społeczne i zaokrąglona do pełnych złotych.
Jak tego uniknąć
Opodatkowania wyższą 32 proc. stawką można uniknąć rozliczając się razem z małżonkiem. Jednakże rozwiązanie to dozwolone jedynie w sytuacji pozostawania w prawnie usankcjonowanym związku małżeńskim w trakcie całego roku podatkowego i w związku z tym pozostawanie w stanie tzw. współwłasności majątkowej. Spodziewane korzyści jednak przyniesie to tylko wtedy, gdy dochody drugiej osoby nie przekroczyły pułapu zaliczanego do pierwszego progu podatkowego (po zsumowaniu przychodów obojga małżonków i podzieleniu ich przed dwa dochód osoby zarabiającej więcej spadnie, wzrośnie natomiast tej, która zarobiła mniej).
Szybsze naliczenie wyższej zaliczki na podatek dla pracownika jest o tyle korzystne, że po złożeniu rocznego rozliczenia PIT prawdopodobnie uniknie on dopłaty. Zmiany te dotyczą jednak tylko osób pracujących na podstawie umowy o pracę. Zleceniobiorców obowiązują nadal te same zasady co przed 2020 rokiem.