Protest artystów już w poniedziałek. Rząd zawiódł ich po raz kolejny
Już jutro dojdzie do protestu branży koncertowej. Jej przedstawiciele tłumaczą, że czują się oszukani przez rząd, jeśli chodzi o termin przywrócenia imprez artystycznych.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Branża koncertowa szykuje wciąż nie doczekała się luzowania restrykcji
-
Jutro szykuje się protest branży
-
Co rząd miał obiecać branży koncertowej
Jutro protest branży koncertowej
W ostatnim czasie doszło do odmrożenia po kilku miesiącach przerwy instytucji kultury, takich jak m.in. kina czy teatry.
Luzowania przepisów nie doczekała się natomiast branża koncertowa, co powoduje, że wielu artystów nie może zarabiać na chleb, w sposób, który znacznej części z nich przynosi jedyny dochód.
Prowadzi to do sytuacji w których nawet topowi wykonawcy zmuszeni są zmienić branżę. Informowaliśmy niedawno o przypadku wokalisty grupy De Mono Andrzeja Krzywego, który w rozmowie z Radiem Zet przyznał, że przed pandemią grał około 60 koncerów rocznie, podczas gdy w zeszłym roku było ich tylko dwa. Ostatecznie wykonawca takich hitów jak m.in. “Znów jesteś ze mną”, czy “Statki na niebie”, by utrzymać się zaczął pracować na...budowie.
Branża koncertowa nie kryje rozgoryczenia obecną sytuację, gdy odmrożenie restrykcji dotyka niemal wszystkie branże, tymczasem organizacja spotkań z publicznością wciąż jest niemożliwa.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Organizatorów Imprez Artystycznych i Rozrywkowych oraz Izby Gospodarczej Menedżerów Artystów Polskich podkreślają w rozmowie z “Rzeczpospolitą”, że prowadziły w tej sprawie negocjacje z reprezentującym rząd Instytutem Muzyki i Tańca.
Rozmówcy dziennika twierdzą, że obiecywano im publikację rozporządzenia zgodnie z którym od 21 maja możliwa będzie organizacja koncertów w plenerze, zaś od 29 maja w salach koncertowych (w reżimie 50 proc.frekwencji).
Jak wiadomo do tego nie doszło. W związku z brakiem takiego rozporządzenia branża zapowiada na jutro protest. Nie wiadomo póki co, jaką przyjmie on formę.
Przedstawiciele branży nie ukrywają, że czują się oszukani. W ich ocenie obecna sytuacja jest “głęboko niesprawiedliwa”, a także “niedorzeczna w kontekście obowiązującej wiedzy medycznej i funkcjonujących przepisów”.
Rozmówcy dziennika podkreślają również, że wydarzenia kulturalne powinny “być jednym z priorytetów powrotu po pandemii”, tymczasem “jako jedyne są zabronione”.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl