Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Handel > Przebadali jogurty. Prawie połowa zawiera szkodliwą substancję, ten smak jest najgorszy
Julia Bogucka
Julia Bogucka 09.04.2025 15:46

Przebadali jogurty. Prawie połowa zawiera szkodliwą substancję, ten smak jest najgorszy

Jogurty w sklepie
Fot. Deyan Georgiev/CanvaPro

Nadania laboratoryjne sprawdziły zawartość niepożądanych substancji chemicznych w popularnych jogurtach owocowych. Wyniki analizy budzą wątpliwości co do jakości produktów dostępnych na sklepowych półkach. Pod lupę trafiły znane marki i chętnie wybierane smaki. Jeden z nich szczególnie zwrócił uwagę badaczy, tej substancji nie powinno tam być.

Dlaczego warto jeść jogurty?

Jogurty to nie tylko smaczny, ale też zwyczajowo bardzo wartościowy element codziennej diety. Ich regularne spożywanie przynosi wiele korzyści zdrowotnych – zarówno dla układu pokarmowego, jak i całego organizmu. To przede wszystkim źródło probiotyków, białka oraz wsparcie dla naszej odporności. Dodatkowo zawierają w sobie wapń, fosfor, potas i witaminy z grupy B. Szacuje się, że statystyczny Polak spożywa około 0,5 litra jogurtów miesięcznie, ten poziom nie zmienił się od około dekady. 

jogurt
Fot. Aflo Images/CanvaPro

Społeczeństwo chętnie włącza do swojej diety jogurty, kiedy chce odżywiać się zdrowo, powyższe fakty wydają się być bowiem niezaprzeczalne. Okazuje się jednak, że dostępne w marketach produkty nie zawsze spełniają określone normy i ostatecznie, zamiast wspomagać, mogą szkodzić naszemu organizmowi.

Konserwanty, sztuczne barwniki i szereg innych substancji, które mają nadać jogurtom odpowiedni kolor i trwałość, mogą na stałe na nie wpłynąć. Przeprowadzone niedawno badania wykazały, jaki smak jogurtu wzbudza największe kontrowersje oraz co w nich znaleziono.

Patryk Wołosz, Donald Trump
Rząd dzieli Polaków. Oni zapłacą mniej
Wielkanocny zawrót głowy w Action. Tak tanio nie jest w żadnym innym sklepie To już katastrofa. Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie 104 proc. cła

Przebadano najpopularniejsze jogurty

Na zlecenie Fundacji Pro-Test przeprowadzono szczegółowe badania dotyczące jakości i bezpieczeństwa jogurtów dostępnych na polskim rynku. Analizą zajęli się eksperci z Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności w Skierniewicach. W ramach testu przebadano dziewięć popularnych produktów mlecznych – osiem z nich to jogurty truskawkowe, a jeden poziomkowy.

Celem badania było sprawdzenie obecności aż 421 różnych pestycydów, czyli chemikaliów stosowanych w rolnictwie do ochrony roślin, które jednak nie powinny trafiać do finalnych produktów spożywczych. Wyniki nie napawają optymizmem – aż w czterech jogurtach wykryto ślady chloranu, substancji, której obecność w żywności jest niepożądana i może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie.

jogurt truskawkowy.jpg
Fot. Boarding1Now/Getty Images/CanvaPro

Chlorany mogą przedostawać się do żywności np. w wyniku stosowania chlorowanej wody podczas produkcji lub niewłaściwego czyszczenia urządzeń przemysłowych. Substancja ta może zaburzać funkcjonowanie tarczycy oraz wpływać na gospodarkę jodową organizmu. Obecność chloranu w jogurtach to poważny problem, biorąc pod uwagę, że Unia Europejska ustaliła jego normę dla żywności przeznaczonej dla niemowląt i małych dzieci na poziomie 0,01 mg/kg.

Wiadomo, w jakim stopniu jogurty przekraczają wspomniane normy i jakie może to nieść za sobą konsekwencje. Prócz tego oceniono poszczególne przebadane produkty pod kątem jakości. Wiadomo, który z nich wzbudza największe kontrowersje.

Zobacz: GIS wydał ostrzeżenie. Te produkty muszą natychmiast zniknąć z półek Biedronki i Lidla

To znaleziono w jogurtach

W ramach przeprowadzonego badania stwierdzono obecność chloranu w czterech popularnych jogurtach owocowych. Najwyższe stężenie tej substancji – 0,040 mg/kg – wykryto w jogurcie truskawkowym Fruvita, będącym marką własną sieci Biedronka. To wartość aż cztery razy wyższa niż dopuszczalny limit obowiązujący w przypadku żywności przeznaczonej dla niemowląt. Chloran znaleziono również w innych produktach:

  • jogurcie truskawkowym marki Mlekovita (0,021 mg/kg),
  • jogurcie Bakoma 7 zbóż z truskawkami (0,015 mg/kg),
  • jogurcie truskawkowym Mlekpol (0,011 mg/kg).

Choć te produkty nie są dedykowane najmłodszym konsumentom, również przekraczają normy uznawane za bezpieczne dla delikatnych organizmów.

Pod uwagę wzięto także jakość wykazaną na składach analizowanych produktów. Tutaj uwagę badaczy zwrócił przede wszystkim jedyny jogurt o smaku poziomkowym, który został wzięty pod uwagę. Joguś Krasnystaw zawierał jedynie 0,15% poziomek, co wzbudziło niemałą konsternację.

Ostatecznie ukazała się również końcowa klasyfikacja wszystkich dziewięciu badanych jogurtów, każdemu z nich została wystawiona ocena. Prezentuje się ona następująco:

  • Piątnica Jogurt truskawkowy: bardzo dobra (4,8)
  • Zott Jogobella 8 zbóż truskawka: bardzo dobra (4,7)
  • Pilos Jogurt Truskawka: bardzo dobra (4,6)
  • Danone Activia Jogurt z probiotykami Truskawka: bardzo dobra (4,5)
  • Krasnystaw Joguś o smaku poziomkowym: dobra (4,3)
  • Fruvita Jogurt Truskawkowy: mierna (2,0)
  • Bakoma 7 zbóż jogurt z truskawkami: mierna (1,8)
  • Mlekovita Jogurt Polski truskawkowy: mierna (1,7)
  • Mlekpol Jogurt truskawkowy: mierna (1,6)

Wyniki badania jednoznacznie wskazują, że nawet jogurty popularnych marek dostępne w marketach mogą zawierać szkodliwe substancje, które mogą być nieodpowiednie przede wszystkim dla naszych pociech. Świadome decyzje konsumencie są istotne, warto monitorować, co wkładamy do koszyków.