Przed Polską ambitne cele. Transport zmienia się na naszych oczach
Unia Europejska stawia na transport i to transport zrównoważony. Ten czynnik jest dla wspólnoty kluczowy z punktu widzenia gospodarczego. Zasady nowej generacji transportu są trzy. Ma on być wydajny, przyjazny dla środowiska oraz bezpieczny. Przyjęto już pierwsze pakiety wniosków. Cele stawiane przed krajami członkowskimi - w tym Polską - są ambitne.
Transport będzie zrównoważony i zielony - ten proces już się zaczął
Transport w Unii Europejskiej będzie się zmieniać. Mowa nie tylko o coraz większej ilości samochodów elektrycznych na ulicach miast. Samorządy budują kolejne drogi, ale skupiają się również na poprawieniu infrastruktury kolejowej. Nie jest to jednak jedynie dobra wola ze strony decydentów.
Unia Europejska stawia na transport zrównoważony. Jak wyjaśnia Komisja Europejska, właśnie ten aspekt odpowiada za aż około 5 proc. unijnego PKB. Co więcej, to właśnie w transporcie zatrudnianych jest ponad 10 milionów osób.
Europejski Kongres Gospodarczy. Centrum Europy w Katowicach. Czym zaskoczy Von Der Leyen?System transportu ma zatem kluczowe znaczenie dla europejskich przedsiębiorstw i globalnych łańcuchów dostaw. Jednocześnie transport naraża nasze społeczeństwa na koszty: emisje gazów cieplarnianych i zanieczyszczenia, hałas, wypadki drogowe i zagęszczenie ruchu - wyjaśnia Komisja Europejska.
UE stawia konretne cele przed państwami członkowskimi
Zrównoważony transport ma być odpowiedzią na modyfikowanie koncepcji tzw. zielonego transportu. Nowe założenia, które powstały wraz z Zielonym Ładem, są konkretne. UE postawiła na wysokie i ambitne cele. Związane jest to z faktem, iż obecnie to właśnie transport odpowiada za około 25 proc. emisji gazów cieplarnianych na naszym kontynencie. W ostatnich latach procent ten drastycznie wzrósł. KE przygotowała hamulec w drodze do dalszego niszczenia planety.
ZOBACZ: Posłowie PiS chcą ekologicznego przymusu. Samorządy protestują. “Absurdalne”
Chcemy do 2050 r. być pierwszym kontynentem neutralnym dla klimatu i cel ten wymaga ambitnych zmian w transporcie. Potrzebny jest jasny drogowskaz do osiągnięcia redukcji emisji gazów cieplarnianych związanych z transportem o 90 proc. do 2050 r. - z dumą ogłasza Komisja Europejska na specjalnej stronie poświęconej zrównoważonemu transportowi.
Co to dokładnie oznacza? Już wcześniej przyjęte zostały specjalne wnioski. Pakiet związany jest z procesem dostosowywania unijnej polityki klimatycznej do osiągnięcia zakładanej redukcji emisji gazów cieplarnianych. Pierwszy przystanek wskazany został na 2030 r. Do tego roku UE chce ograniczyć emisję netto aż o co najmniej 55 proc. (porównanie do 1990 r.).
Zielony transport widoczny jest na ulicach polskich miast
Emisja gazów cieplarnianych wydaje się dla zwykłego Europejczyka pojęciem abstrakcyjnym. Niemniej zmiany wprowadzane przez poszczególne kraje - w tym Polskę - będą odczuwalne w życiu codziennym. Ja wyjaśnia Portal Funduszy Europejskich, zielona mobilność oznacza m.in.: większą liczbę autobusów wodorowych i elektrycznych na ulicach polskich miast.
ZOBACZ: Donald Tusk nie ma wątpliwości. “Polacy bogatsi od Brytyjczyków do 2029”
W ramach unijnych prac budowane będą również kolejne obwodnice, czy bezpieczniejsze drogi. Inną odnogą transportu przyszłości będą też nowocześniejsze linie olejowe oraz pociągi.
Zeroemisyjny transport publiczny i punkty ładowania są szansą na lepsze i czystsze powietrze. Tradycyjny transport zanieczyszcza środowisko. Aby to ograniczyć i zwiększyć udział paliw alternatywnych, planujemy nowe rozwiązania prawne, które pozwolą na szybkie wdrożenie nisko- i zeroemisyjnych rozwiązań w transporcie. Chcemy inwestować w nowoczesny i ekologiczny tabor kolejowy, zwiększyć bezpieczeństwo na drogach i wprowadzić rozwiązania cyfrowe - wyjaśnia Portal Funduszy Europejskich.
Źródło: KE, Portal Funduszy Europejskich, biznesinfo.pl