Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Energetyka > Przez ten błąd tracimy pieniądze. "Popełnia go 90 proc. Polaków"
Michał Górecki
Michał Górecki 03.05.2024 17:15

Przez ten błąd tracimy pieniądze. "Popełnia go 90 proc. Polaków"

Kaloryfer
Fot. Pixabay/Alexandra_Koch

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bełchatowie, spółka zajmująca się dystrybucją ciepła, publikuje interesujące dane, z których wynika, mniej więcej, że zdecydowana większość z nas źle obsługuje kaloryfery. Ten błąd popełnia 90 proc. osób, narażając się na dodatkowe koszty.

Spółka ciepłownicza wprost: ten błąd popełnia 90 proc. Polaków

Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bełchatowie to spółka dystrybuująca ciepło do celów grzewczych i przygotowania ciepłej wody użytkowej na potrzeby łódzkiego Bełchatowa. Firma, cytowana przez serwis next.gazeta.pl, podaje, że z przeprowadzonych przez nią badań wynika, że 90 proc. Polaków popełnia jeden, zasadniczy błąd.

90 proc. osób zakręca zawory grzejnika po zakończeniu sezonu grzewczego. To poważny błąd, który może skutkować zapowietrzeniem kaloryferów i awarią. 

Naturalny i odruchowy gest, który - co dowodzi firma - większość z nas utożsamia z neutralnym, okazuje się być poważnym błędem. Dlaczego?

Zobacz też: Podwyżki w całej Polsce. Ta grupa dostanie minimum 700 zł

Obowiązkowe nadgodziny? Wielu osobom się to nie spodoba

Nie zakręcaj kaloryfera z początkiem wiosny. Oto, dlaczego

"Zakręcone" kaloryfery mogą z czasem tracić na sprawności - choćby poprzez popularne zjawisko “zapowietrzenia”. Pozostawiając zawory grzejnika odkręcone, mimo braku funkcjonujących węzłów ciepłowniczych (braku grzania), "przygotowujemy kaloryfery do sprawnej pracy podczas kolejnego sezonu grzewczego" - podaje serwis. 

Zobacz też: Polska szykuje bat na chińskie firmy. “Rozmawiałem z premierem”

Obniżmy temperaturę w domach

PEC Bełchatów regularnie prowadzi kampanie informacyjne m.in. na swojej stronie internetowej. Poza dobrymi praktykami dot. grzejników czytamy też m.in. o akcji “20stopni”, czyli postulatu, według którego optymalną temperaturą domowego wnętrza jest właśnie 20 stopni Celsjusza. Wszystko powyżej istotnie przyczynia się do strat: finansowych, zdrowotnych i klimatycznych.

Obniżając temperaturę w mieszkaniu oszczędzamy na wielu poziomach jednocześnie: przede wszystkim obniżamy wartość rachunków. Co równie ważne, wpływamy korzystnie na własne zdrowie: potwierdza to Polskie Towarzystwo Alergologiczne. Poza tym, zmniejszając temperaturę ograniczamy zużycie paliw, w tym węgla oraz wielkość emisji CO2. - podaje spółka ciepłownicza.

Z wyliczeń wynika, że średnia temperatura w polskich domach to 22 stopnie Celsjusza. 2 stopnie mniej, to około 10-15 proc. mniejsze zużycie ciepła, oszczędność 1 mln ton węgla i 2 mln ton CO2 - to tyle, ile pochłania 30 mln drzew.