Putin chce rozwijać współpracę z Niemcami. Z punktu widzenia Polski nie wróży to niczego dobrego

Współpraca Niemcy-Rosja rozwinie się?

76 lat po zakończeniu II wojny światowej i 80 lat po napaści hitlerowskich Niemiec na Związek Radziecki prezydent Rosji Władimir Putin udzielił tygodnikowi "Zeit" wywiadu, w którym - jak zauważa Money.pl - rozwija wizję doskonałej współpracy między zaciekłymi wrogami z okresu tamtej wojny.

Rosja - jak mówi Putin - chce przywrócenia wszechstronnego partnerstwa z Europą. Rosyjski prezydent skupia się jednak w wywiadzie przede wszystkim na kwestii współpracy z Niemcami.

Putin podkreśla, że Rosja i Niemcy "nie mogą sobie pozwolić na dźwiganie ciężaru nieporozumień, pretensji, konfliktów i błędów z przeszłości", gdyż jest to obciążeniem uniemożliwiającym "rozwiązywanie bieżących problemów".

Mówiąc o znaczeniu współpracy gospodarczej na linii Rosja-Niemcy rosyjski prezydent przywołuje przykład Nord Stream. Putin określa gazociąg rosyjsko-niemiecki "wspaniałym projektem".

Odnosząc się do przeszłości Putin zwraca uwagę, że po zakończeniu II wojny światowej Moskwa miała (i nadal ma) nadzieję na zjednoczenie Europy. Jak jednak zauważył rosyjski prezydent przeważyło wówczas inne podejście, które opierało się na rozszerzeniu NATO.

Putin określa w wywiadzie NATO jako "relikt zimnej wojny".

W wywiadzie Putin wraca do wydarzeń na Ukrainie w 2014 roku. W jego ocenie Europa "aktywnie wspierała zbrojny, niekonstytucyjny zamach stanu na Ukrainie", od czego - jak mówi rosyjski prezydent - "wszystko się zaczęło" i co w konsekwencji sprowokowało podział na Ukrainie i oderwanie Krymu od państwa ukraińskiego.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl