Rachunek za prąd na 17 tys. zł. Para emerytów z Kołobrzegu zdruzgotana
Prąd poszedł w górę, jednak kto by pomyślał, że roczny rachunek za prąd na działce letniskowej wyniesie aż 17 tys. zł. Kiedy emeryci z Kołobrzegu ujrzeli rachunek, nie mogli uwierzyć własnym oczom. Z tego artykułu dowiesz się:
-
Ile para emerytów musi zapłacić za prąd
-
Skąd tak wysoki rachunek
-
Co w związku z kosmicznymi rachunkami za prąd postanowił zrobić zarząd
Prąd coraz droższy
Ceny prądu idą w górę, jednak rachunek, który przyszedł do emerytów z Kołobrzegu za roczne zużycie na działce letniskowej, przechodzi najśmielsze oczekiwania.
Państwo Malczykowie - 60-letnia pani Elżbieta i 67-letni pan Zbigniew, bohaterowie “Interwencji” Polsatu odkąd przeszli na emeryturę, większość swojego czasu spędzają na działce letniskowej, która miała być dla nich oazą spokoju, w której będą wypoczywać po wielu latach ciężkiej pracy. Tymczasem domek letniskowy okazał się prawdziwym źródłem utrapienia, ponieważ ubiegłoroczny rachunek za prąd na działce wyniósł 17 tys. zł.
Pani Elżbieta nie dowierzała własnym oczom, kiedy zobaczyła, ile będzie musiała zapłacić z mężem za rachunki. W końcu tak wysokich sum nie płacą nawet właściciele firm, a co dopiero działkowcy.
Rachunek za prąd ponad 10-krotnie wyższy niż zwykle
Z informacji pana Malczyka wynika, że do tej pory małżeństwo płaciło zwykle za prąd 1200-1300 zł rocznie, dlatego kwota 17 tys. zł naprawdę dziwi.
W piśmie z zarządu Rodzinnych Ogródków Działkowych "Janiska" napisano, że licznik domku letniskowego należącego do małżeństwa pokazał ponad 27 tysięcy kilowatogodzin, co oznaczałoby, że całoroczne zużycie energii wyniosło ok. 24 tysiące kilowatogodzin, co według Zarządu jest mało prawdopodobne. W związku z tym państwo Malczykowie zostali zaproszeni na rozmowę w biurze zarządu, by wyjaśnić nieprawidłowości.
W rozmowie uczestniczyli sekretarz zarządu i prezes, którzy spojrzeli na licznik i stwierdzili, że wszystko się zgadza, w związku z czym małżeństwo musi zapłacić należności.
Pan Malczyk zwrócił też uwagę, że licznik na działce ma 38 lat, dlatego możliwe, że nie pokazuje rzeczywistych pomiarów. Tego jednak nikt nie zweryfikował - zarząd pozostał głuchy na pisma państwa Malczyków, którzy prosili, by zbadać ich sprawę.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl