Reklama po strzelonej bramce. Rząd szuka kolejnych sposobów na zarobek
Reklama ma być emitowana już nie tylko w przerwach wydarzeń sportowych, lecz także w trakcie. Za sprawą nowych przepisów będzie można wypuścić spot np. po strzelonym golu. To nie jedyne zmiany, które proponuje rząd.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Jaki nowy zapis planuje dodać rząd
-
Ile czasu antenowego może aktualnie zajmować reklama
-
Jakie będą skutki nowelizacji prawa
Reklama po strzelonym golu lub skoku narciarskim? Kibice będą niepocieszeni
Reklama w trakcie filmu czy serialu zniechęca widzów, którzy coraz częściej rezygnują z oglądania ulubionych programów w czasie rzeczywistym i nadrabiają treści później. Dotychczas spoty nie przeszkadzały w oglądaniu wydarzeń sportowych. Wszystko to zburzą nowe przepisy.
Rząd przygotował bowiem projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy o kinematografii. Do aktualnych zapisów dodano zdanie: “dozwolone jest przerywanie transmisji zawodów sportowych w celu nadania pojedynczej reklamy”.
Co to oznacza w praktyce? Reklama będzie mogła pojawić się po strzelonym golu, aby zapełnić czas poświęcony na wideoweryfikację . Moment oczekiwania na noty po oddanym skoku narciarskim również będzie można wykorzystać na emisję spotu.
Rezultat? Mniejsza liczba powtórek akcji. Jednak rząd zwraca uwagę, że zbliżone przepisy obowiązują w większości państw europejskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reklama zajmie jeszcze więcej czasu antenowego
Pojedyncza reklama w samym środku ważnego wydarzenia sportowego to nie jedyny problem dla kibiców. Portal bezprawnik.pl podaje, że w nowelizacji pojawił się także drugi zapis, który zdecydowanie przeszkodzi kibicom w oglądaniu rozgrywek.
Obecnie reklama nie może być emitowana dłużej niż przez 12 minut w ciągu jednej godziny zegarowej . Tymczasem projekt ustawy wskazuje, że blok reklamowy ma zajmować 20 proc. całego czasu nadawania.
Między 6:00 a 18:00 reklama mogłaby zajmować zatem aż 144 minuty. Z kolei między 18:00 a 24:00 - 72 minuty.
Portal money.pl donosi, że dzięki temu można by było wcisnąć reklamy w czasie ważnych widowisk sportowych, które cieszą się ogromną popularnością wśród widzów. Liczby są przekonujące - mecz piłkarskiej reprezentacji Polski na Euro 2020 z Hiszpanią na antenie TVP1, TVP Sport i TVP 4K oglądało aż 8,52 mln osób.
Dlaczego reklama znalazła się w centrum zainteresowania rządu? Ogromna popularność Euro 2020 może nie być jedynym argumentem. Wirtualne Media donoszą, że w ubiegłym roku średni czas oglądania telewizji wydłużył się o 5 minut. Ze wzmożonej oglądalności można zatem czerpać dodatkowe zyski, przedłużając czas dozwolony na reklamy.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl