Rekordowa emerytura w Polsce. Pierwsza w historii ZUS
Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na Górnym Śląsku zdecydowanie przecierają oczy ze zdumienia, widząc taką kwotę świadczenia. To właśnie w Zabrzu mieszka rekordzista pod względem wysokości otrzymywanego świadczenia emerytalnego. Co ciekawe, powodem tak wysokiej kwoty niekoniecznie jest wyłącznie staż pracy.
Emerytury w Polsce
Większość emerytów raczej nie może się chwalić wysokością świadczeń otrzymywanych co miesiąc z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Miliony z nich otrzymują bowiem kwoty poniżej średniej wysokości emerytury , a jeszcze mniej z kolei otrzymuje dodatki typu 13. czy 14. emerytura .
Są jednak i tacy, którzy na wysokość swojego świadczenia narzekać nie mogą. Ich emerytury sięgają bowiem kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych . Mało kto jednak wie, że absolutny rekordzista pod względem otrzymywanych kwot zostawia resztę daleko w tyle.
Rekordzista jest tylko jeden
Z doniesień portalu biznes.interia.pl wynika, że rekordzistą pod względem wysokości emerytury jest mieszkaniec Zabrza. Co miesiąc Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca mu kwotę, którą wielu uznałoby za kompletny “kosmos” - mowa bowiem o sumie 43,4 tys. zł .
Co stoi za taką wysokością świadczenia co miesiąc? Nietrudno się domyślić, że podstawowym czynnikiem był staż pracy - mężczyzna pracował bowiem 62 lata i 5 miesięcy. Według słów rzeczniczki śląskiego ZUS Beaty Kopczyńskiej cytowanych przez portal biznes.interia.pl, przeszedł on na emeryturę w wieku 86 lat.
Przyczyniły się dwa czynniki
Tak wysoki wynik emerytalny zdaje się potwierdzać wielokrotnie powtarzane przez ZUS stanowisko, że dłuższa praca zwiększa ilość pieniędzy wypłacanych przez Zakład emerytom. W przypadku kontynuowania pracy zawodowej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mowa nawet o 15 proc. wzroście na rok.
Nie jest to jednak jedyny czynnik, jaki odegrał rolę przy tak wysokiej emeryturze. Rekordzista podczas swojej kariery zawodowej ani razu nie wykorzystał przysługującego mu prawa do zwolnienia lekarskiego . Ponieważ ciągłe zwolnienia wpływają negatywnie na wysokość przyszłego świadczenia, w jego przypadku nie miały jednak jakiejkolwiek możliwości wpływu.
źródło: biznes.interia.pl