Rewolucja w rachunkach za wodę. Będą zmiany w naliczaniu opłat
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt dotyczący zmian w rachunkach za wodę. Wiadomo już, co nowego chce wprowadzić rząd Donalda Tuska. Czy wejście w życie nowych regulacji będzie wiązało się z podwyżkami? Co konkretnie ma się zmienić? Przedstawiamy szczegóły.
Szykuje się rewolucja w rachunkach za wodę
Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt nowelizacji ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Jak zauważa portal Money.pl, już od kilku lat toczy się spór między gminami, branżą wodociągowo-kanalizacyjną a Wodami Polskimi, w którym chodzi o opłaty za wodę i ścieki.
Warto wspomnieć, że aktualnie to Wody Polskie zajmują się zatwierdzaniem taryf. Spółki wodociągowe ze względu na wzrost cen usług apelowały o podwyższenie taryf, ale Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie niechętnie się na to zgadzało.
Zobacz także: Możesz zostać zwolniony nawet kilka lat przed emeryturą. Tylko jedna rzecz cię uchroni
800 plus w 2025 roku tylko po spełnieniu tych wymogów. Rodzice muszą pamiętać Uwielbiana sieć drogerii zamyka wszystkie sklepy w Polsce. Wcześniej wyprzeda kosmetyki za groszeNowe zasady naliczania opłat
Zgodnie z założeniami projektu, który pojawił się na stronie rządu, to samorządy miałyby znowu decydować o rachunkach za wodę i ścieki. Wniosek o zatwierdzenie byłby przekazywany wówczas przez firmę wodociągową do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Taka taryfa obowiązywałaby nie dłużej niż trzy lata.
To jednak jeszcze nie koniec zmian proponowanych przez rząd Donalda Tuska. Jak wynika z projektu nowelizacji ustawy, samorządy będą mogły również wprowadzić taryfę progresywną. W praktyce oznacza to, że jej wysokość będzie zależna np. od zużycia wody czy liczby osób w gospodarstwie domowym. Gminy nie będą miały jednak całkowitej swobody w ustalaniu podwyżek. Jeśli wyniosą co najmniej 15 proc., Wody Polskie będą mogły interweniować.
Rachunki za wodę po zmianach będą wyższe?
Autorzy proponowanych zmian podkreślają, że wprowadzenie taryf progresywnych da gminom możliwość obniżenia cen dostępu do wody pitnej dla mieszkańców, a z drugiej strony elastycznego podniesienia stawek dla większego zużycia wody. Jednak zdaniem komentatorów z branży, zmiana może nie być wcale aż tak pozytywna.
Wprowadzenie taryfy progresywnej wpłynie negatywnie na sytuację finansową przedsiębiorstw, a także znacząco podniesie ceny w niektórych progach zużycia wody, co pogorszy sytuację części odbiorców - przekazał Paweł Sikorski, prezes Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, cytowany przez portalsamorzadowy.pl.