Rosjanie rozpoczęli testy nowej broni. Czegoś takiego jeszcze nie było
Okręt podwodny Biełgorod może zapoczątkować nowy rozdział w rosyjskich zbrojeniach. Ta nowoczesna jednostka jest w stanie podnosić drony z napędem atomowym. Rosja już testuje, jak statek sprawdza się na morzu.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Od kiedy trwały prace nad jednostką
-
Jakie możliwości ma Biełgorod
-
Jakie są plany co do eksploatacji nowego okrętu
Biełgorod wypłynął w morze. Rosja rozpoczyna nowatorski eksperyment
Biełgorod to najnowsza nowinka technologiczna opracowana w Rosji. Jest to jednostka pływająca o długości 184 metrów, która w ocenie portalu The Barents Observer uchodzi za największy okręt podwodny zbudowany w przeciągu ostatnich 30 lat w Rosji.
W czym tkwi jego sekret? Rosyjskie media donoszą, że Biełgorod to okręt eksperymentalny o ogromnych możliwościach.
Jednostka jest bowiem dostosowana do przenoszenia podwodnych dronów z napędem atomowym Posejdon. W jednym czasie jest w stanie unieść aż sześć Posejdonów.
Rosjanie już rozpoczęli pierwsze próby nowego sprzętu. Biełgorod, zwodowany w 2019 r., wypłynął na Morze Białe w czwartek 25 czerwca. Eksperci zamierzają sprawdzić, jak szerokie są jego możliwości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biełgorod będzie wspierał rosyjskie wojsko
Choć przebieg morskich prac nie jest znany to Biełgorod ma przed sobą obiecującą przyszłość. Próby okrętu mają zakończyć się w tym roku. Po pilotażu Biełgorod ma zasilić szeregi sił zbrojnych.
Forsal donosi, że jednostka ma zostać przekazana Głównemu Zarządowi Badań Głębinowych (GUGI), który działa w ramach ministerstwa obrony Rosji.
Nieoficjalnie Biełgorod jest określany mianem „podwodnego specnazu” rosyjskiej marynarki wojennej . Jak na razie nie wiadomo, czy Rosjanie planują kolejne tego typu projekty.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl