Rząd wypowiada wojnę patodeweloperce
W grudniu minister rozwoju i technologii Waldermar Buda zapowiadał, że będzie walczył z patodeweloperką. Pierwsze kroki już podjęto. W środę pojawiły się pierwsze informacje o planowanych zmianach.
O projekcie rozporządzenia resortu rozwoju i technologii poinformował portal Interia.pl. Ma ono dotyczyć warunków technicznych budynków i ich umiejscowienia.
Koniec z zaglądaniem do sąsiada
Zmieni się minimalna odległość budynków mieszkalnych od granicy działki. Rozporządzenie ma wprowadzić dystans 6 metrów.
Balkony będą mogły powstawać minimum co 4 metry lub być oddzielone przegrodą o określonych wymiarach. Ma to zapewnić większą prywatność.
Ukrócony zostanie biznes mikrokawalerkowy. Według Interii, lokal użytkowy w nowym budynku będzie musiał mieć powierzchnię minimum 25 mkw. Lokale poniżej tego progu będą mogły znajdować się na parterze i mają mieć dostęp od ulicy.
Ekspert: ceny pójdą do góry
Poza tym, zmiany dotkną m.in. nasłonecznienia, placów zabaw, terenów biologicznie czynnych czy warunków akustycznych. Powierzchnia mieszkań nie będzie zawierała chociażby balkonów.
Jednakże, według wypowiedzi analityka rynku nieruchomości Tomasza Narkuna dla Interii, zmiany pogorszą sytuację na rynku. Wzrośnie cena za mkw., zmniejszeniu ulegnie również powierzchnia mieszkalna.
Jego zdaniem, przepisy mogą uderzyć w budowę hoteli mających pokoje o powierzchni do 20 mkw. Nowelizacja musi zatem być dokładnie opracowana, żeby uniknąć wpadek.
