Nowa marka w polskiej motoryzacji. Pokazano dwa prototypy

Samochód elektryczny polskiej produkcji

Izera to elektryczny samochód polskiej produkcji. Marka motoryzacyjna nawiązuje swoją nazwą do Gór Izerskich. - Nazwa jest przyjazna, łatwa do wymówienia oraz zapamiętania również dla osób spoza Polski. Izera ma również ambicje europejskie i będzie dostępna poza Polską - mówi Paweł Tomaszek, dyrektor biura komunikacji i rozwoju biznesu ElectroMobility Poland.

Za projekt odpowiedzialna jest powstała w 2016 roku spółka ElektroMobility Poland. Koncern powstał na podstawie umowy 4 czołowych firm z sektora energetyki - Enei, Energi, Tauronu i PGE. Firma chce realizować "polski sen" o milionie samochodów elektrycznych na naszych drogach. Czy projekt uda się zrealizować? Do tej pory nie ma żadnej fabryki, w której samochody miałyby powstać. Przyglądamy się prototypom, które zostały zaprezentowane 28 lipca w podpruszkowskiej hali przemysłowej. Miejsce nieprzypadkowe, wszak większość start-upów powstaje w garażach.

Obecnie trwają negocjacje z dostawcami platformy, na bazie której mają być budowane samochody marki Izera. Rozmowy toczą się również w sprawie akumulatorów dla polskich elektryków.Jak wskazuje Business Insider, ten element jest najdroższym ze wszystkich, które znajdą się w pojazdach. Izera ma być sprzedawana w dwóch wariantach pojemności baterii - 40 kWh i 60 kWh. To nie jedyne negocjacje. Do tej pory nie powstała fabryka nowych aut. Jednak jak zapowiedziano, rozmowy są już na finiszu.

Samochód polskich marzeń

Design jest imponujący. Został on zaprojektowany przez włoskich specjalistów ze studia Torino Design, którzy pracowali pod fachowym okiem Tadeusza Jelca - współtwórcy kultowego już wyglądu Jaguara. Niestety, póki co o wyposażeniu wnętrza i technologii jaka będzie zastosowana w samochodach niewiele wiadomo. Zapowiedzi wskazują, że mimo wyglądu - na pierwszy rzut oka ekskluzywnego, pojazdy będą należeć do budżetowego i dostępnego na każdą kieszeń segmentu rynku. Podczas oficjalnej konferencji odkryto rąbka tajemnicy na temat dystrybucji aut. Firma EMP stawia na internet. Jak zapowiedział Piotr Zaremba, prezes spółki ElektroMobility Poland, salonów własnych będzie niewiele. Sprzedaż ma się odbywać głównie w sieci. Niestety, nie poznaliśmy do tej pory cen aut.

Na razie niewiele wiadomo o tym co znajdzie się w sercu samochodu. Technologie są wciąż opracowywane, a przedstawiciele informują o wciąż trwających negocjacjach z dostawcami. Choć jeszcze nie udało się zajrzeć pod maskę, to wiadomo jakie założenie techniczne stoją przed Izerą. Zasięg auta ma wynosi około 400 km na jednym ładowaniu, do setki auto rozpędzać ma się w mniej niż 8 sek., a maksymalna osiągalna prędkość to aż 160 km/h.

Zdjęcie pochodzi z oficjalnej strony marki Izera