Seniorka chciała pomnożyć pieniądze. Straciła oszczędności życia
Pieniądze, jakie straciła 70-latka to aż 200 tysięcy złotych. Kwota zniknęła z konta seniorki po tym, jak uwierzyła w obiecaną inwestycję i wielkie zyski. Wszystko zaczęło się od niepozornej reklamy na portalu społecznościowym. Policja relacjonuje, iż całe oszustwo trwało wiele miesięcy.
Ogromne pieniądze zniknęli z konta seniorki
Oszuści nie przestają wymyślać kolejnych sposobów na to, aby sięgnąć po pieniądze swoich ofiar. Policja publikuje kolejne komunikaty i obnaża schematy działania. Nie zawsze jednak informacja zdąży trafić do osób, które trafiły na celownik złodziei.
Seniorka z powiatu sokólskiego na Podlasiu zgłosiła się na policję po tym, jak straciła ogromne pieniądze. Z konta 70-latki zniknęło niemal 200 tysięcy złotych. Oszczędności życia przepadły, gdyż emerytka uwierzyła w obietnicę lukratywnej inwestycji.
Nie będzie już trzynastej i czternastej emerytury? Nowy rząd ma inny pomysłKobieta chciała zainwestować, straciła 200 tys. zł
70-letnia kobieta zdradziła policjantom, iż do utraty ogromnych pieniędzy doprowadził fakt, iż w lipcu 2023 r. kliknęła w reklamę na jednym portali społecznościowych. Dotyczyła ona inwestowania i pomnażania pieniędzy. - Kliknęła w podany link, który przekierował ją na stronę internetową, na której wpisała swoje dane i zarejestrowała się - zrelacjonowali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce.
ZOBACZ: Korzystasz z bankomatów? Uważaj, możesz nie uniknąć dodatkowej opłaty
Po niedługim czasie seniorka otrzymała telefon. Po drugiej stronie słuchawki znajdować miał się konsultant platformy inwestycyjnej z reklamy. Mężczyzna nie czekając ani chwili zaproponował 70-latce współpracę. Rozpoczęcie pomnażania pieniędzy wymagało wpłacenia 1000 zł. To był jednak dopiero początek wielkich problemów seniorki.
Fałszywy makler zapewniał, że pożyczki zostaną spłacone
Kobieta przez wiele miesięcy od wpłacenia pieniędzy na start inwestycji nie otrzymywała żadnej wiadomości. Po kilku miesiącach otrzymała jednak wiadomość ze specjalnym linkiem do fałszywej platformy inwestycyjnej oraz dedykowanej aplikacji do zdalnej obsługi.
ZOBACZ: Dodatkowe opłaty bez zgody klientów. Operator wypłaci rekompensaty
- Zgodnie z poleceniami piszącego do niej oszusta, zainstalowała na swoim urządzeniu taką aplikację. Następnie w czasie rozmów telefonicznych z maklerem, 70-latka była instruowana co zrobić, by zarobić pieniądze. Mieszkanka powiatu sokólskiego zgodnie z jego poleceniami, najpierw przelała pieniądze ze swojego rachunku bankowego, a następnie by zwiększyć zyski, zaciągała pożyczki w banku. Seniorka przelewała kolejno wskazane kwoty na podane przez oszusta konta bankowe - relacjonują policjanci z Sokółki.
Seniorka nieustannie słyszała od mężczyzny podającego się za maklera, iż zaciągane pożyczki zostaną spłacone przez jego firmę, a ona sama będzie mogła cieszyć się zyskiem z inwestycji. Tak się jednak nie stało, a fałszywy makler przestał odbierać telefon od 70-latki. Dopiero po przekazaniu oszustom 200 tys. zł seniorka zdała sobie sprawę, iż wszystkie pieniądze przepadły.
Źródło: policja