Skarb z PRL warty majątek. Kiedyś zdobił prawie każdy dom, dziś osiąga zawrotne ceny

Wiele osób tęskni za młodością i czasami PRL. Za pamiątki zapłacą fortunę

W czasach PRL-u, z powodu ograniczonej dostępności dóbr, wiele przedmiotów codziennego użytku produkowano z dużą dbałością o jakość i trwałość. Dziś, te solidnie wykonane meble, porcelana, czy szkło, cieszą się dużym zainteresowaniem kolekcjonerów i dekoratorów wnętrz, poszukujących unikatowych i oryginalnych elementów wyposażenia. Szczególnie cenne są przedmioty sygnowane przez znanych projektantów jak np. porcelana z Ćmielowa czy Chodzieży, szkło z Huty Szkła "Irena" w Inowrocławiu, czy meble z lat 60. i 70. o charakterystycznych, geometrycznych kształtach.

Skarby z czasów PRL-u – na co zwrócić uwagę?

Oprócz wartości użytkowej i estetycznej, przedmioty z PRL-u niosą ze sobą również wartość sentymentalną. Dla wielu osób stanowią one pamiątki z dzieciństwa, czasów młodości, czy po zmarłych bliskich. Kultowe zabawki, jak np. resoraki, lalki, czy gry planszowe, budzą nostalgię i przywołują miłe wspomnienia, za które wiele osób gotowych jest zapłacić fortunę. Podobnie jest z przedmiotami związanymi z kulturą i rozrywką, takimi jak plakaty filmowe, płyty winylowe, czy stare komiksy. Wartość kolekcjonerska tych przedmiotów rośnie z roku na rok, a ich ceny na aukcjach internetowych i w antykwariatach często osiągają zawrotne sumy.

Nie wszystkie przedmioty z PRL -u są warte fortunę, ale wiele z nich może przynieść zaskakujące zyski. Bombki choinkowe, plakaty, stare monety czy meblościanki to tylko kilka przykładów. Wśród nich szczególną uwagę przykuwa szklana kura z Huty Szkła Gospodarczego "Ząbkowice".

Jak podkreśla profil "Sztuka Polskiego Designu" na Instagramie, nie wszystkie egzemplarze są jednakowo cenne. Eksperci wyjaśniają, że kolekcjonerzy poszukują przede wszystkim kur wyprodukowanych w latach 50., gdyż od ich końca przestano je wytwarzać. Kluczowe znaczenie mają szczegóły, takie jak wygląd grzędy, brak koła na grzbiecie oraz płynność linii piór na kuperku.

Szklana kura z PRL - ile można na niej zarobić?

Kolekcjonerzy największe kwoty oferują za kolorowe egzemplarze. Najbardziej pożądane są kury w odcieniach niebieskim i zielonym. Jednak to nie kolor decyduje ostatecznie o wartości, a detale wykonania. Jak wskazują twórcy profilu "Sztuka Polskiego Designu", wartość szklanej kury zależy m.in. od tego, czy grzęda imituje wiklinę oraz, czy kuperek ma 7 lub 8 pór po obu stronach.

Najcenniejsze egzemplarze, spełniające wszystkie wymienione kryteria, osiągają ceny od 1 500 do 3 000 zł. Z kolei mniej zadbane kury, bez charakterystycznych piórek na kuperku czy pochodzące z innych hut, kosztują zazwyczaj 250-300 zł.

Produkowane one (szklane kury - przyp. red.) były w dwóch wzorach. Pierwszy z 1910 roku, a drugi powstał 10 lat później. Najwięcej kolorów powstało w latach 50. i od ich końca nie są już produkowane. Dlatego stały się cennym kąskiem wśród kolekcjonerów - podkreślają autorzy profilu.

Nie tylko szklana kura może być warta majątek

Moda na przedmioty z PRL-u dotyczy nie tylko szklanych kur. Warto zwrócić uwagę na inne produkty z epoki, takie jak porcelanowe figurki, wazy czy meble. Szczególnie cenione są te wyprodukowane przez spółdzielnie artystyczne, które zyskały uznanie na światowych rynkach.

Jeśli w piwnicy lub na strychu masz relikty tamtej epoki, być może posiadasz skarb, za który kolekcjonerzy zapłacą fortunę.