Składki ZUS z ogromną podwyżką. W ciągu roku aż 1735 zł do zapłaty
Składki ZUS już niebawem poważnie nadszarpną budżety przedsiębiorców. Polski Ład i przewidywane przeciętne wynagrodzenie w 2022 r. przełożą się na najwyższą kwotową podwyżkę od ponad 20 lat. Niektórzy będą musieli przekazać aż 1735 zł.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Dlaczego składki ZUS będą rosły
-
Które założenia Polskiego Ładu są niekorzystne dla przedsiębiorców
-
Ile może wynosić przyszłoroczna składka zdrowotna
Rekordowe składki ZUS, czyli jak Polski Ład zajrzy do kieszeni przedsiębiorców
Składki ZUS mogą w przyszłym roku zanotować ogromną podwyżkę. Rzeczpospolita podaje, że w ujęciu kwotowym będzie to największy wzrost od 1999 r., a procentowym - od 2013 r.
Według nieoficjalnych wyliczeń na konieczność przekazania większej sumy w ręce ZUS muszą przygotować się ponad 2 miliony osób , które prowadzą działalność gospodarczą. Dlaczego składki ZUS będą jeszcze wyższe?
Na niedolę przedsiębiorców składają się dwa niekorzystne czynniki. Pierwszym z nich jest prognozowane średnie wynagrodzenie, które rząd ujawnił w założeniach budżetowych. Biorąc pod uwagę ten czynnik, składki ZUS powinny wynosić ponad 1600 zł.
To jednak nie wszystko. Firmowe budżety nadszarpnie także Polski Ład. Podatnicy ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych (PIT) muszą przygotować się bowiem na wzrost podstawy wymiaru składki. Obecnie wynosi ona 75 proc., ale w planach jest podwyżka do 100 proc.
Rezultat? Łącznie składki ZUS osiągną poziom 1735 zł miesięcznie, co oznacza więcej o 19,1 proc. rok do roku. Sama składka zdrowotna wzrośnie do 542,18 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Składki ZUS niekorzystne dla wszystkich
Jednak grono osób, które stracą na prognozach i Polskim Ładzie jest znacznie większe. Business Insider Polska donosi, że głębiej do kieszeni będą musieli zajrzeć przedsiębiorcy, którzy korzystają ze stawek preferencyjnych. Wszystko z powodu planowanej podwyżki płacy minimalnej do 3000 zł brutto.
Początkujący przedsiębiorcy, którzy wynagradzają swoich pracowników kwotą np. 2202 zł netto muszą ponieść koszty rzędu ponad 3,6 tys. zł. W przyszłym roku będzie to jeszcze więcej, choć akurat w ich przypadku nie będzie to aż tak drastyczny skok.
Składki ZUS mogą poważnie uderzyć także w samozatrudnionych, którzy rozpoczęli działalność w 2019 r. i 2020 r. W ich przypadku czarę goryczy przeleje tzw. mały ZUS.
Jest to półroczna preferencja składkowa dla początkujących przedsiębiorców, którzy nie mogą już dłużej korzystać z ulgi na start. Przez kolejne dwa lata zamiast płacić pełne składki ZUS, korzystają ze stawek „promocyjnych”. Ich wysokość również jest wyliczana przy uwzględnieniu płacy minimalnej (30 proc.).
Jeżeli plan podwyższenia najniższej krajowej uda się zrealizować to podstawą do wyliczania składek będzie nie 840 zł, a 900 zł. W rezultacie składki ZUS wzrosną w sumie o 18,98 zł.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl