Sklepy mają problem. Te opłaty drastycznie wzrosną
Rząd intensyfikuje walkę z marnowaniem żywności, a sklepy muszą przygotować się na wyższe opłaty i surowsze kary. Co kryje się za nowymi przepisami? Jakie konsekwencje czekają przedsiębiorców? Oto szczegóły projektu Ministerstwa Rolnictwa, który ma na celu zmniejszenie ilości marnowanego jedzenia i wsparcie organizacji pozarządowych.
Walka z marnowaniem żywności nabiera tempa
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaprezentowało projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności, który przewiduje znaczące zmiany dla sprzedawców. Kluczowym elementem nowego prawa jest podniesienie opłaty za każdy kilogram zmarnowanej żywności – z 10 groszy aż do 50 groszy. W praktyce oznacza to, że właściciele sklepów będą musieli głębiej sięgnąć do kieszeni, co może zmotywować ich do bardziej przemyślanego zarządzania zapasami. Równocześnie rząd planuje wprowadzić nowe regulacje, które wyeliminują luki interpretacyjne i wymuszą skuteczniejsze działania na rzecz przekazywania żywności organizacjom pozarządowym.
Zmiany obejmą także definicję samego „marnowania żywności”. Od teraz każde zaniedbanie, które doprowadzi do przeterminowania produktów, będzie traktowane jako marnotrawstwo. Nowelizacja usunie również kryterium przychodów, co oznacza, że nawet mniejsze sklepy nie unikną obowiązku przekazywania niesprzedanej żywności na cele charytatywne.
Cena papierosów poszybuje w górę. Nadchodzi kolejna fala podwyżek Pilne! Sanepid apeluje do poszkodowanych. Ta żywność jest niebezpiecznaSurowsze kary dla nieposłusznych
Projekt ustawy przewiduje również zwiększenie kar dla sklepów, które nie wywiążą się z nałożonych na nie obowiązków. Kary za brak opłaty za marnowanie żywności wzrosną z dotychczasowego zakresu 500-10 tys. zł, aż do 5-15 tys. zł. To znacząca różnica, która ma zmusić sprzedawców do większej odpowiedzialności. Przepisy zakładają także obowiązek realizacji kampanii edukacyjno-informacyjnych. Sklepy, które tego nie dopilnują, zapłacą karę w wysokości 5 tys. zł.
Zgodnie z nowymi regulacjami, właściciele placówek handlowych muszą do końca każdego roku podpisać umowę z organizacją pozarządową, której przekażą nadwyżki żywności na następny rok kalendarzowy. Zaniechanie tego obowiązku może skutkować surowymi sankcjami, a dodatkowo stracić na tym mogą również organizacje charytatywne, dla których żywność to codzienna pomoc potrzebującym.
Kampanie edukacyjne i przekazywanie żywności
Nowe przepisy kładą silny nacisk na edukację i zaangażowanie społeczne w zakresie marnowania żywności. Sklepy nie tylko będą musiały przekazywać nadwyżki organizacjom pozarządowym, ale też współorganizować z nimi kampanie informacyjne. Rząd chce w ten sposób zwiększyć świadomość konsumentów i sprzedawców na temat marnotrawstwa. Dodatkowo, przedsiębiorcy będą mogli odliczyć do 20% kosztów takich kampanii oraz kosztów związanych z transportem i dystrybucją żywności od całkowitej opłaty.
Wszystkie te zmiany są częścią szerszej strategii rządu mającej na celu zmniejszenie ilości marnowanej żywności w Polsce. Już w 2019 roku uchwalono ustawę, która nakładała obowiązki na sklepy o powierzchni powyżej 250 m², z których połowa przychodów pochodziła ze sprzedaży żywności. Teraz jednak przepisy te zostaną zaostrzone, a ich egzekwowanie bardziej rygorystyczne.
Czy nowe prawo zmieni sposób funkcjonowania sklepów i uratuje tony jedzenia przed zmarnowaniem? Czas pokaże, jednak jedno jest pewne – przedsiębiorcy będą musieli dostosować się do nowych, bardziej wymagających regulacji, które mogą znacząco wpłynąć na ich codzienną działalność.
